Powstały pod Jelenią Górą samolot odrzutowy FLARIS LAR 1 podbil serca gości największych na świecie targów lotniczych Paris Air Show i nie tylko. Do grona fanów małego odrzutowca należy między innymi frontman heavymetalowej grupy Iron Maiden Bruce Dickinson, który zapowiedział, że chce kupić kilka sztuk tych samolotów.  Muzyk i producenci odrzutowca planują też kooperację w sprzedaży Flarisów w Wielkiej Brytanii.

– "Flaris cieszy się, podobnie jak dwa lata temu, olbrzymim zainteresowaniem. Nasze stoisko odwiedza wielu przedstawicieli mediów, biznesu, polityki czy branży lotniczej. Jednym ze zwiedzających, którego zachwycił polski samolot, był pilot i wokalista Iron Maiden, Bruce Dickinson" – mówi Sylwia Ładzińska, producentka odrzutowca.

Muzyk odwiedził stoisko samolotu FLARIS 16. czerwca 2019 roku. Metal-Master (producent odrzutowca)  i wokalista Iron Maiden planują kooperację w sprzedaży Flarisów w Wielkiej Brytanii. Warto podkreślić, że Bruce Dickinson jest od połowy 2012 roku współzałożycielem i właścicielem firmy Cardiff Aviation zajmującej się serwisowaniem samolotów pasażerskich i doświadczonym pilotem o nalocie ponad 10000 godzin. Frontman Iron Maiden wyznał przed kamerami, że oprócz współpracy z Metal Master chce także kupić kilka Flarisów.

FLARIS LAR 1 budzi zainteresowanie ze względu na swoje właściwości i przeznaczenie. Jest alternatywą dla zatłoczonych autostrad i czasochłonnych lotów liniami rejsowymi. Przeznaczony do szybkiego przemieszczania jest nowoczesnym środkiem transportu osobistego. Ma składane skrzydła, startuje tylko z 200 metrowego pasa i można nim latać z turystyczną licencją – jest bowiem bardzo intuicyjny i prosty w pilotażu.  Jest wyjątkowo lekki – waży tylko 700 kg, ale wytrzymały dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych, certyfikowanych preimpregnatów węglowych i jednocześnie szybki – lata z prędkością 700 km/h. Dzięki wyjątkowej, porównywalnej z szybowcem doskonałości aerodynamicznej i jednobryłowemu kadłubowi w kształcie kropli, FLARIS LAR 1 może przy wyłączonym napędzie pokonywać lotem ślizgowym 18 km na każdy kilometr utraty wysokości i znaleźć przygodne lądowisko. To między innymi dlatego podbija świat.

mp/flaris.pl/materiały prasowe/fronda.pl