Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podobnie jak niemal wszyscy politycy PO krytykował kwestię przyjęcia Funduszu Odbudowy. Jego zdaniem pieniądze te mają posłużyć jako… fundusz wyborczy PiS-u.

„Dzisiaj te warunki, na których PiS razem z Lewicą chce przyjąć Fundusz Odbudowy nie są dobre ani optymalne”

- stwierdził Trzaskowski w rozmowie na antenie Polsat News.

Dodał, że PO cały czas mówiło o konieczności powstania innych warunków podziału tych pieniędzy oraz ustawa wdrożeniowa. Dalej mówił:

„PiS będzie chciał wydawać większość tych pieniędzy na spółki skarbu państwa, na fundację Rydzyka, na zaprzyjaźnione projekty, jak Ostrołęka, która okazała się wpadką”.

Polityk ocenił, że „źle się stało” i ma nadzieję, że Lewica wyciągnie z tego wnioski.

Wydaje się, że wnioski powinna wyciągnąć jednak Platforma, która na złość PiS jest zdolna niemal do wszystkiego.

dam/Polsat News,Fronda.pl