W kilkunasty miejscach w Warszawie, we wiatach przystankowych należących do Agory, pojawiły się grafiki uderzające w prof. Łukasza Szumowskiego. Odcinająca się od akcji Agora zgłosiła zawiadomienie na policję, w związku z łamaniami do tych wiat. Prowadząca śledztwo policja zatrzymała odpowiedzialnych za to aktywistów. Jednak zdaniem Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka zatrzymania te są nadużyciem.

W związku ze śledztwem ws. włamań do gablot przy warszawskich wiatach przystankowych należących do spółki AMS, policja zatrzymała aktywistkę Strajku Kobiet oraz dziennikarza związanego z „Gazetą Wyborczą”. Rozwiesili oni w tych gablotach plakaty szkalujące ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Teraz w obronie zatrzymanych stanęła m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Komitet Obrony Demokracji, Obywatele RP, Ogólnopolski Strajk Kobiet i Wolne Sądy. Te walczące z rządem Zjednoczonej Prawicy organizacje przygotowały oświadczenie, w którym domagają się zwolnienia zatrzymanych w związku z włamaniami i wyciągnięcia odpowiedzialności wobec funkcjonariuszy.

-„8 czerwca została zatrzymana i jest przetrzymywana aktywistka, która miała brać udział w rozwieszaniu plakatów oskarżających ministra Łukasza Szumowskiego o nadużycia korupcyjne i zaniechania w związku z pandemią Covid-19. Wyprowadzono ją z domu w kajdankach, noc spędziła w areszcie. Policja przeszukała jej mieszkanie, łącznie z piwnicą, w obecności rodziców i małoletniej córki (bez nakazu — na tzw. blachę) oraz zarekwirowała nośniki informacji. Uczestniczyło w tym pięciu funkcjonariuszy. Dane obu osób zostały upublicznione przez media związane z rządem” – czytamy w oświadczeniu.

Sygnatariusze oświadczenia domagają się, zwolnienia zatrzymanych. Ich zdaniem:

-„Najpierw powinni mieć przecież możliwość ]złożenia wyjaśnień. Zastosowane środki są nieproporcjonalne do wagi ewentualnego zarzutu, zwłaszcza, że jako pretekst do opisanych działań funkcjonariuszy policji podano podejrzenie kradzieży z włamaniem na szkodę spółki AMS na kwotę 450 zł. Stanowczo protestujemy przeciwko takim metodom! Od Policji żądamy uwolnienia aktywistów wyjaśnienia sytuacji i wyciągnięcia konsekwencji wobec funkcjonariuszy. Uważamy, że tego typu działania policji mogą wywołać efekt mrożący wobec działaczek i działaczy obywatelskich”.

kak/wPolityce.pl