Film został wykradziony islamistom w Syrii i przesłany przez syryjskich opozycjonistów walczących zarówno z dżihadystami jak i z reżimem Baszara al Assada.

Widzimy na nim dwóch chłopców w wieku ok. ośmiu - dziesięciu lat, każdy z dumą dźwiga karabiny maszynowe. Jak mówią, autorowi filmu, pochodzą ze Strasburga i z Tuluzy.

Podkreślają, że ich idolem jest Mohamed Merha, który dwa lata temu zamordował w południowo-zachodniej części Francji siedem osób, w tym trzech żołnierzy i dwoje dzieci ze szkoły żydowskiej.

Chłopcy przybyli do Syrii ze swoimi rodzicami, którzy walczą pod sztandarami ISIS. Autentyczność filmu została potwierdzona przez francuskich ekspertów specjalizujących się w tematyce bliskowschodniej i działalności terrorystycznej.

Według francuskich władz , w Syrii u boku oddziałów islamskich walczy kilkaset osób. Wiele z nich uciekając z całymi rodzinami przedarło się z Francji przez Turcję.

ed/IAR