Dla takich ludzi, jak działacze Obywateli RP każda okazja jest dobra do prowokacji i zadymy, nawet 50. rocznica Marca 1968.
Wczoraj w radiu TOK FM publicysta "Gazety Wyborczej", Seweryn Blumsztajn zachęcał przeciwników obecnych władz, aby przyszli z białymi różami przed gmach Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie dziś odbywają się uroczystości zwązane z 50. rocznicą Marca'68. To właśnie w okolicach Uniwersytetu Warszawskiego dokładnie 50 lat temu Milicja Obywatelska pałowała studentów. Rzeczywiście, aktywiści pojawili się z białymi różami i okrzykami "Konstytucja" (jakże związanymi z dzisiejszą uroczystością!) usiłowali zakłocić wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy.
Wydarzenia zarejestrowały kamery stacji telewizyjnych relacjonujących uroczystości na Uniwersytecie Warszawskim. Według byłej szefowej Wiadomości w TVP, Marzeny Paczuskiej, w grupie zadymiarzy znalazł się m.in. Konstanty Gebert.
Konstanty Gebert
— Marzena Paczuska (@MarzenaPaczuska) 8 marca 2018
w grupce Obywateli RP zakrzykujących wystąpienie prezydenta @AndrzejDuda
z okazji 50ej rocznicy Marca.
Rocznica #Marzec1968 podzielona. Prezydent przemawia, a #ObywateleRP krzyczą #Konstytucja: pic.twitter.com/3HX9fWbbNt
— Adrian H. (@Frontowiec2) 8 marca 2018
Obywatele RP w 50. rocznicę Marca'68 próbują zakłócać uroczystości z udziałem prezydenta i krzyczą: "konstytucja".
Nie wiem, wszystko kojarzy im się z jednym?
— Grzegorz_Wszolek (@gw_1990) 8 marca 2018
Jak widać, dla tych ludzi nie ma żadnych świętości! A może po prostu czekali na pretekst, aby móc później mówić, że 8 marca 2018 powtórzyły się wydarzenia sprzed 50 lat, a "historia zatacza koło", tak jak od pewnego czasu z uporem maniaka przekonują niektóre "autorytety" opozycji totalnej?
jmk/Twitter, Fronda.pl