Szef berlińskiego Urzędu ds. Ochrony Konstytucji (odpowiednik polskiego ABW), Bernd Palenda przyznał, że w Berlinie obowiązuje obecnie najwyższy poziom zagrożony terrorystycznego.

Na spotkaniu z Forum Bezpieczeństwa CDU Palenda miał powiedzieć o poziomie zagrożenia: „Wyżej już się nie da – wszystko co jest o krok dalej oznacza Bumm!”.

Berlin jest twierdzą salafitów w Niemczech. 690 berlińskich salafitów znajduje się pod obserwacją służb bezpieczeństwa, która utrudniona jest przez złożoność życia w mieście i łatwość ukrycia się wśród społeczności imigranckich. Ponad połowa, 390 z nich zostało zakwalifikowanych jako potencjalnych sprawców przemocy.

Służby niemieckie mają dowody, że większe europejskie miasta są celami ISIS, ale Berlin przypomina w tym Paryż, że jakikolwiek zamach tutaj przyciągnie ogromną uwagę mediów.

Szef berlińskiego oddziału służb wewnętrznych mówi także wprost o ryzyku infiltracji uchodźców przez środowiska dżihadystyczne.
Palenda mimo wszystko apeluje do Berlińczyków o spokój, ponieważ głównym celem terrorystów jest zasianie strachu.

euroislam.pl/Berliner Zeitung

wbw