„Zawsze wtedy, kiedy jest złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, policja i służby muszą wykonywać swoje czynności. Natomiast o tym, czy jest wina czy jej nie ma, w jakim stopniu, orzeka po kolei prokuratura i sąd” - przypomniała rzecznik rządu Joanna Kopcińska w rozmowie na antenie Polsat News.

Podkreśliła, że policja reaguje zawsze w ten sam sposób gdy chodzi o obrażanie uczuć religijnych, a w tej sytuacji doszło do urażenia uczuć religijnych katolików, którzy w Polsce stanowią zdecydowaną większość.

Dalej przypomniała:

„Zostało złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i czynności policji. Dotyczy to w równym stopniu wszystkich wyznań. W 2015 roku, wtedy kiedy wieprzowina znalazła się w meczecie, to były lata rządów PO. Policja podjęła podobne czynności i wtedy nie było tak głośno i nie było larum”.

Zapowiedziała też:

„[…] tu atakowany jest polski Kościół, którego bronimy i bronić będziemy”.

dam/300polityka.pl,Fronda.pl