Nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty wygłosił w piątek orędzie, w którym atakował prezydenta Karola Nawrockiego i zapowiedział wykorzystywanie „marszałkowskiego weta”.

- „Będę stosował marszałkowskie weto wobec szkodliwych projektów legislacyjnych służących populizmowi i rozregulowaniu zasad funkcjonowania państwa. Będę zawsze zwracał uwagę na to, czy projekty ustaw mają realne źródła finansowania, czy służą tylko grze politycznej i skłóceniu obywatel”

- oświadczył.

Polskie prawo nie zna instytucji „marszałkowskiego weta”. Najpewniej za słowami współprzewodniczącego Nowej Lewicy kryje się zapowiedź kierowania inicjatyw głowy państwa do tzw. sejmowej zamrażarki. W ten sposób polityk, na którego głosowało nieco ponad 22 tys. obywateli, chce ograniczać kompetencje prezydenta, na którego swój głos oddało ponad 10,5 mln Polaków. Można się spodziewać, że w podobny sposób nowy marszałek chce traktować głosy opozycji. O losie projektów ustaw nie będzie decydował więc Sejm, a sam tylko marszałek, arbitralnie odrzucający projekty, które mu się nie spodobają. Swój protest wobec tych zapowiedzi postanowiła oficjalnie wyrazić Polska 2050.

- „W polskiej konstytucji Marszałek nie ma prawa weta. O tym, które ustawy przechodzą, decydują wybrani przez Polaków posłowie. Nikt nie ma prawa cenzurować, co im wolno, a czego nie wolno głosować”

- napisało ugrupowanie Szymona Hołowni na X.com.

- „Marszałek Szymon Hołownia wyrzucił z Sejmu zamrażarkę i przywrócił demokrację. To było i jest zobowiązanie całej Koalicji 15X”

- dodano.