- Rząd zdecydowanie odcina się od wypowiedzi wiceministra nauki i szkolnictwa wyższego Andrzeja Stanisławka - poinformował na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller. Andrzej Stanisławek postanowił złożyć dymisję.

- Rząd zdecydowanie odcina się od wypowiedzi wiceministra nauki i szkolnictwa wyższego Andrzeja Stanisławka; jest ona rażąco sprzeczna z działaniami rządu i w związku z tym faktem zostaną wyciągnięte stosowne konsekwencje - poinformował na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller.

Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego odniósł się w rozmowie z "Kurierem Lubelskim" do sytuacji uczniów, którzy w najbliższej rekrutacji nie dostali się do żadnej szkoły.

- Taka myśl mi przychodzi do głowy, że może trzeba skorzystać z rozwiązań studenckich. Nie wiem czy jest jeszcze na to szansa, ale może uczniowie, którzy nie dostali się do żadnej szkoły, mogą poszukać odpowiedzi za granicą - mówił wiceszef MNiSW, cytowany przez "Kurier Lubelski".

- Chciałbym przeprosić wszystkich, którzy poczuli się dotknięci moją wypowiedzią dla "Kuriera Lubelskiego", wypowiedzi nie autoryzowałem; w poczuciu odpowiedzialności postanowiłem jednak złożyć dymisję z funkcji wiceministra nauki i szkolnictwa wyższego - napisał na Facebooku wiceszef MNiSW Andrzej Stanisławek.

 

bz/PolskieRadio