„To jest służba dla Rzeczypospolitej, dla bliźnich, ale też dla braci, braci górniczej” - mówił dziś prezydent Andrzej Duda w trakcie akademii barbórkowej z okazji Dnia Górnika, która odbywa się w Brzeszczach. To tutaj działa jedna z trzech kopalń spółki Tauron Wydobycie.

Z ust polskiego prezydenta padły niezwykle ważne słowa:

„Tak długo, jak pełnię urząd polskiego prezydenta, to nie pozwolę, by ktoś zamordował polskie górnictwo”.

Dziękował również górnikom za ich trud oraz poświęcenie, dzięki któremu wiele polskich domów może być ogrzewanych . Podkreślał też, że wykonują oni pracę, które wielu ludzi nie byłoby w stanie wykonywać. 

„Chciałem powiedzieć, że ogromnie doceniam państwa trud. Jesteście ogromnie ważną częścią polskiego społeczeństwa”

- mówił prezydent.

Podkreślał też:

"To nie sztuka wszystko zlikwidować i zostawić ludzi bez pracy, państwo bez zaplecza i załamać gospodarkę. Istotne jest to, aby zmieniać ją w taki sposób, żeby realizować zasadę zrównoważonego rozwoju, ale zarazem dbać o interesy państwa i społeczeństwa w jak największym możliwym stopniu".

 

Dalej podkreślił:

 

„Właśnie dlatego powiedziałem w czasie mojego wystąpienia, otwierającego szczyt COP24, że polska gospodarka w istotnym stopniu opiera się na węglu i że to się nie będzie zmieniało. Ona nadal będzie opierała się na węglu. Oczywiście będziemy realizować miks energetyczny, naszą strategię, ale węgiel w Polsce jest i będzie. Nawet najbardziej ostrożni specjaliści wezwani wczoraj przez media mówili, że jest go na conajmniej 35-40 lat wydobycia tego, który można wydobywać taniej, a na 200 lat tego, który w ogóle mamy. To nasz wielki skarb, mamy największe zasoby w Europie”.

dam/300polityka.pl,Fronda.pl