Papież Franciszek podkreślił, że sercem blisko jest przy pogrążonej w wojnie Syrii. Wyraził nadzieję, że konflikt w tym kraju uda się opanować i w bliskiej przyszłości w końcu zagości tam pokój. 

Ojciec Święty zaapelował o położenie kresu przemocy w Syrii oraz wynegocjowanie rozwiązań, które przywrócą w tym kraju, piąty rok pogrążonym w krwawej wojnie, upragniony pokój. Z uznaniem wypowiedział się też o przyjęciu przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji, wyznaczającej mapę drogową dla procesu pokojowego w tym kraju.

„Także dziś moja myśl biegnie ku umiłowanej Syrii. Zachęcam wszystkich do kontynuowania z wielkodusznym zapałem starań prowadzących do położenia kresu przemocy i osiągnięcia w drodze rokowań rozwiązania, które przyniesie pokój. Myślę też o pobliskiej Libii, gdzie ostatnio przyjęte porozumienie między poszczególnymi stronami w sprawie rządu jedności narodowej daje nadzieję na przyszłość. Pragnę też wesprzeć wysiłki współpracy do których wezwane są Kostaryka i Nikaragua. Niech odnowiony duch braterstwa jeszcze bardziej umocni ich dialog i wzajemną współpracę, podobnie zresztą jak między wszystkimi krajami regionu”.

Franciszek zawierzył również Bogu ofiary poważnych powodzi, jakie nawiedziły Indie. Zachęcił do modlitwy za wszystkich cierpiących w wyniku tego kataklizmu.

emde/pl.radiovaticana.va