Według ustaleń tygodnika "Niedziela", sędziowie chcą orzekać w sprawie aborcji eugenicznej, ale od 2 lat są blokowani przez prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Jak podkreśla tygodnik "Niedziela", "wraz z pierwszym posiedzeniem Sejmu wniosek 107. posłów złożony w poprzedniej kadencji sejmu ulegnie dyskontynuacji. Oznacza to, że prawo posłów, które jest zapisane w konstytucji, zostanie skutecznie ograniczone poprzez celową blokadę w organizacji pracy sędziów w Trybunale Konstytucyjnym."

Z ustaleń wynika, że Trybunał Konstytucyjny blokuje prace nad zmianą w sprawie aborcji eugenicznej. Tygodnik zaznacza, że takie działanie w złym świetle stawia również najważniejszych polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy deklarują, że są za życiem, ale czekają na orzeczenie Trybunału.

- W tej chwili czekamy na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ ustawowe zagwarantowanie tej kwestii będzie dużo słabszą gwarancją, że ta sprawa zostanie raz na zawsze rozwiązana tak, jak byśmy chcieli, żeby aborcja eugeniczna była niemożliwa. Dlatego wybraliśmy drogę konstytucyjnego zabezpieczenia - mówił w "Naszym Dzienniku" wicepremier Jacek Sasin.

Taki wniosek do Trybunału ws. stwierdzenia niekonstytucyjności aborcji eugenicznej trafił w październiku 2017 roku. Jak podkreśla tygodnik, prezes Trybunału mówiła o nim w superlatywach. 

 - Na pewno nie będzie nieuzasadnionych opóźnień. Apeluję do opinii publicznej, aby spokojnie oczekiwać na rozstrzygnięcia. Nadmierne emocje w takich sprawach zawsze przeszkadzają - mówiła Julia Przyłębska w listopadzie 2017 roku.

Zdaniem "Niedzieli" postawa szefowej Trybunału Konstytucyjnego nie ma nic wspólnego z tymi deklaracjami. Według gazety, "prezes Przyłębska celowo blokuje wniosek, który mógłby ocalić życie ponad tysiąca zabijanych dzieci rocznie".

"Przeciągające się prace w Trybunale Konstytucyjnym odbieramy z olbrzymim niepokojem. (...) Dotyczy ona bowiem najbardziej podstawowego prawa człowieka, jakim jest prawo do życia" - czytamy w liście podpisanym przez 79. posłów,napisanym w 2018 roku i zaadresowanym do prezes TK

W grudniu 2018 roku posłowie mieli dostać odpowiedź od prezes TK, że sprawa "jest w toku postępowania merytorycznego". 

- Niestety wszystko wskazuje, że wniosek posłów będzie umorzony wraz z końcem kadencji sejmu - mówi cytowany przez "Niedzielę" informator z Trybunału Konstytucyjnego.

- Zgodnie z ustawą o Trybunale Konstytucyjnym, która została zmieniona za czasów rządów PiS, wniosek 107. posłów zostanie umorzony przed zaprzysiężenia nowych posłów 12 listopada. Pani prezes Julia Przyłębska ma więc niewiele czasu by wywiązać się ze swoich konstytucyjnych obowiązków.  - podsumowuje "Niedziela"

 Do braku działań Prawa i Sprawiedliwości w kwestii ochrony życia odniósł się również w mediach społecznościowych Tomasz Terlikowski.

 

Potrzebny jest nacisk, aby politycy, którzy deklarują się jako obrońcy wiary i życia, realnie wprowadzili zmiany, a nie tylko o nich mówili.

 

bz/Fronda.pl/niedziela.pl/FB