Do zdarzenia doszło w położonym w prowincji Antwerpia, w północnej Belgii, Essen. W chwili ataku duchowny przebywał na tarasie kawiarni Gildenhuys.

Przypięty na ubraniu diakona krzyżyk doprowadził do wściekłości wyznawców allaha. W kierunku diakona posypały się niewybredne oskarżenia o pedofilię. Zainterweniował właściciel kawiarni.

Richard Arnouts nakazał awanturnikom opuścić jego lokal. To wzbudziło jeszcze większą agresję u muzułmanów. Nic już ich nie mogło powstrzymać przed udowodnieniem swoje „wyższości” nad diakonem. Léo Van Gink przebywa obecnie w szpitalu z połamanymi żebrami. Muzułmanie ranili jeszcze dodatkowo cztery osoby. Awanturę przerwało przybycie policji i aresztowanie napastników.

Ab/pch24.pl