- Wydaje się, że Papież Franciszek pragnie rewolucyjnej przemiany w tym duchu, jednak zrewolucjonizować można wszystko, za wyjątkiem prawd wiary. Mówił o tym przyszły sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej w obszernym wywiadzie, jakiego udzielił wenezuelskiemu dziennikowi El Universal.

Abp Pietro Parolin został w pierwszym rzędzie zapytany właśnie o zmiany, jakich można się spodziewać w związku z pontyfikatem Franciszka. W odpowiedzi zwrócił on uwagę, że do rzeczywistości Kościoła nie można aplikować kategorii politycznych, jak demokracja czy monarchia. Kościół jest bowiem wspólnotą, komunią. Papież nie stoi zatem ponad Kościołem. Wewnątrz tej wspólnoty istnieje różny zakres odpowiedzialności, który dotyczy także Papieża, ale wszędzie obowiązuje zasada komunii.

Ta reguła jest wiążąca także w kontekście przemian we wspólnocie wiernych. Jak zaznaczył abp Parolin, dostosowywanie się Kościoła do nowych warunków nie może oznaczać upodobnienia się do świata, jeśli chce się być wiernym Chrystusowi. „Jeśli Kościół kompletnie roztopi się w świecie, nie pełni swojej misji bycia solą i światłem dla wszystkich” – stwierdził watykański dyplomata.

TPT/Radiovaticana.va