Tadeusz Cymański, który dostał się do Sejmu z list Zjednoczonej Prawicy, mówił dziś w "Kontrwywiadzie" RMF FM między innymi o polityce prorodzinnej nowego rządu. Cymański jest przekonany, że 500 złotych na dziecko znacząco poprawi polską demografię. Pytany, czy "bociany zaczną latać nad Polską", odparł:

"Może latać to nie, ale będzie ich więcej. Zauważalnie więcej. I tu, w studiu RMF, ja Tadek Cymański robię z panem Konradem Piaseckim zakład, i z Państwem, którzy nas słuchacie - że jeżeli to wejdzie w życie, będzie zauważalna zmiana. To nie będzie 2 na osobę, bo jest 1,3 wskaźnik, ale dzieci Polska potrzebuje jak deszczu, bo kroi się taka klęska za 20 lat..."

Jak zaznaczył, choć trzeba także przedszkoli, mieszkań i pracy, to przede wszystkim: pieniędzy. "Mówię to jako ojciec piątki dzieci" - wskazał Cymański.

Polityk był też pytany przez Konrada Piaseckiego, kto będzie w nowym rządzie. Nie chciał o tym mówić, stwierdził jednak, że miał "w nocy sen, mam nadzieję, proroczy", iż jedną z tek obejmie Zbigniew Ziobro. Miałoby chodzić o ministerstwo sprawiedliwości. 

Cymański wskazał też, że sposób tworzenia rządu, który, jak wszystko na to wskazuje, nie będzie rządem autorskim Beaty Szydło, ale całego Prawa i Sprawiedliwości, może być dla niektórych pewnym zaskoczeniem. Taki rząd będzie jednak zdecydowanie silniejszy, będąc wypadkową wszystkich sił działajacych w Zjednoczonej Prawicy.

bjad/rmf fm