Abp Carlo Maria Viganò oskarża bp. Georga Gänsweina o popełnianie poważnych nadużyć władzy wobec Benedykta XVI. Były nuncjusz apostolski w Waszyngtonie zabrał głos w sprawie kontrowersji wokół książki kard. Roberta Saraha i Benedykta XVI. Według abp. Viganò Gänswein samowolnie od początku pontyfikatu Benedykta samowolnie decydował, jakie informacje przekazywać papieżowi, a jakich nie.

 

"Nadszedł czas by ujawnić nadużycia i systematyczną kontrolę, jaką abp Georg Gänswein sprawował nad papieżem Benedyktem XVI od początku jego pontyfikatu" - napisał abp Viganò w specjalnym oświadczeniu, które po angielsku opublikowały media amerykańskie. Nie było jasne, kto jest autorem książki: zasadniczo podano dwóch autorów, kard. Saraha i Benedykta XVI, ale wkrótce abp Gänswein wydał komunikat, jakoby autorem był tylko kard. Sarah, a Benedykt XVI "odcinał się" od autorstwa całości, przyznajac się tylko do jednego artykułu. Kard. Sarah zapewniał tymczasem, że Benedykt XVI zgodził się firmować całość.

Abp Gänswein w 1996 roku dołączył do zespołu kard. Józefa Ratzingera w Kongregacji Nauki Wiary. W 2003 roku został sekretarzem kard. Ratzingera. W roku 2005, po wyborze Benedykta XVI na papieża, został prywatnym sekretarzem Ojca Świętego, a w roku 2012 dodatkowo prefektem domu papieskiego.

"Gänswein filtrował informacje, roszcząc sobie prawo do oceniania, czy właściwe było przekazywać coś Ojcu Świętemu, czy też nie" - pisze w oświadczeniu abp Viganò.

Abp Viganò wspomina, że w 2011 roku rozmawiał z Benedyktem XVI. Powiedział mu wówczas, że nie będzie opowiadał o poważnej sprawie korupcyjnej, bo wie, że Benedykt czytał o wszystkim w jednym z dokumentów, jakie przekazał mu abp Viganò. Benedykt odparł jednak, że żadnego dokumentu w tej spraiwe nie widział. Według abp Viganò musiał to zablokować właśnie abp Gänswein.
Innym razem abp Gänswein miał utrudniać spotkanie Benedykta z abp. Viganò.

Zdaniem abp. Viganò Benedykt XVI próbował uwolnić się od kontroli abp. Gänsweina. Odwiedał z tego powodu swojego byłego sekretarza specjalnego, bp. Josefa Clemensa.

"Wydaję to oświadczenie w związku z tym, co abp Gänswein stwierdził w ostatnich dniach w rozmowie z agencją ANSA, zaprzeczając temu, co napisał sam popież Benedykt w korespondencji z kardynałem Sarahem. Jego stwierdzenie jest emocjonalną i oszczerczą insynuacją wobec kardynała Roberta Saraha, które tenże natychmiast zdementował" - kończy abp Viganò.

bsw/lifeistenews.com