Przeczytaj raport Fronda.pl o polskim Kościele.

Ostatnie dane podane przy okazji Europejskiego Kongresu Powołań, który odbył się w Warszawie, napawają optymizmem. Mamy coraz więcej księży i zakonnic, choć w ostatnim czasie liczba powołań nieznacznie spada. Nasi kapłani są stosunkowo młodzi, zwłaszcza na tle księży z Europy. Szybciej starzeją się zakonnicy.

Kościół rośnie w siłę

Ze statystyk wynika, że Kościół instytucjonalny rośnie w siłę. Zgodnie z wydaniem najnowszej edycji Rocznika Statystycznego Kościoła Katolickiego w Polsce wynika, że od czasu transformacji ustrojowej wzrosła liczba parafii z 9089 w 1993 r. do 10201 w 2012 r. W okresie 1990-2012 aż o 1/3 zwiększyła się liczba księży diecezjalnych i zakonnych. Obecnie wierni mogą się więc cieszyć z łatwiejszego dostępu do posługi duszpasterskiej, bowiem w Polsce przypada niewiele ponad 1000 wiernych na jednego księdza.

Najwięcej duszpasterzy jest w diecezji tarnowskiej oraz w archidiecezjach krakowskiej i katowickiej. Zauważalny jest także wzrost powołań w trakcie pontyfikatu Jana Pawła II, który momentami sięgał nawet 60 proc. Od 1991 r. zwiększyła się także liczba diecezji (z 27 do 44), a tym samym liczba biskupów (ze 106 do 133). Więcej mamy także kardynałów – sześciu, wcześniej trzech.

Nasi księża są młodzi i coraz lepiej wykształceni. Blisko 1/3 duchowieństwa ma mniej niż 40 lat. Połowa zaś – mniej niż 50. Trzeba przy tym zaznaczyć, że księża już dawno podążają za trendem w reformie emerytalnej i przechodzą na emeryturę zwykle w wieku 75 lat. Coraz lepiej jest z wykształceniem kleru. 65 proc. może pochwalić się dyplomem magistra, natomiast aż 8 proc. tytułem doktora. Kościół ma 173 profesorów i rektorów Wyższych Seminariów Duchownych. Dobrze wygląda także sytuacja w poszczególnych zgromadzeniach zakonnych.

Całe życie dla Chrystusa

W 61 zakonach męskich mamy 12,5 tys. mężczyzn, którzy zawierzyli się swemu Mistrzowi. W kraju przebywa ich blisko 9 tys. a reszta zagranicą. Najbardziej popularnymi zakonami są franciszkanie OFM, salezjanie, franciszkanie OFMConv, pallotyni, jezuici i kapucyni. Tutaj jednak działa pewnie syndrom znany z reklamy batonika Mars, spada liczba najmłodszych zakonników, w wieku poniżej 30 lat. Wzrasta natomiast liczba zakonników po 50. roku życia.

W 2013 r. formację w zakonach męskich przechodziło prawie 1500 osób. Rok wcześniej było to 1864 osób – 1501 Polaków i 363 obcokrajowców. Najwięcej zakonników jest w Krakowie i w Warszawie. W Krakowie mamy ponad 1100 księży i braci zakonnych i 2660 sióstr. W Warszawie natomiast blisko 800 zakonników i prawie 3400 zakonnic.

W tym samym roku po raz pierwszy na przestrzeni wielu lat zwiększyła się liczba postulanek (tych dziewcząt, które przeszły pierwszą próbę powołania). Na koniec zeszłego roku wśród kobiet mieliśmy liczbę 17849 profesek wieczystych, 888 profesek o ślubach czasowych, 262 nowicjuszki i 247 postulanek. W sumie w 101 zgromadzeniach w Polsce jest blisko 20 tys. sióstr w 2289 domach zakonnych. Ponad 2 tys. pracuje poza granicami kraju.

Najrzadsze, a być może przez to najbardziej cenne, powołanie klauzurowe wybrało 1349 mniszek, z których 1220 jest po profesji wieczystej. Do dyspozycji mają 84 klasztory kontemplacyjne, z których najliczniejsze są karmelitanki, klaryski i benedyktynki. Ponadto w katechezie pracuje ponad 2100 sióstr z innych zgromadzeń, w nauczaniu i wychowaniu ponad 2600, a ponad 1300 w duszpasterstwie zdrowia. Siostry prowadzą także świetlice, bursy, noclegownie, centra opieki, placówki medyczne, stołówki, opiekując się chorymi, cierpiącymi, odrzuconymi i bezdomnymi.

Powołanie do świętości

Zakonnicy z kolei oprócz aktywności w działalności społecznej, są bardzo aktywnie zaangażowani w duszpasterstwo i Nową Ewangelizację. Zakonnicy prowadzą aż 424 bractwa i stowarzyszenia religijne, 304 Oazy Żywego Kościoła, 105 kół Akcji Katolickiej, 260 wspólnot Drogi Neokatechumenalnej, 131 domów rekolekcyjnych a nawet 10 biur pielgrzymkowych. Inna ich aktywność to blisko 300 zespołów charytatywnych, 135 świetlic środowiskowych dla rodzin ubogich i zagrożonych, ponad 100 ośrodków pomocowych, 14 hospicjów, 10 schronisk dla bezdomnych i 6 szpitali.

Mimo, że spada liczba powołań do życia zakonnego i klauzurowego, można to wiązać z ogólnym niżem demograficznym. W ostatnich dwóch dekadach spadła liczba seminariów duchownych ze 100 do 80. Tradycyjnie najwięcej owoców jeśli chodzi o powołania na 100 tys. mieszkańców przynoszą diecezje opolska i tarnowska. Liczba nowo wyświęcanych księży mniej więcej od dekady utrzymuje się zaś na stałym poziomie ok. 500 rocznie.

W zeszłym roku w seminariach w Polsce uczyło się ponad 3 tys. kleryków, natomiast rozpoczęło ją 664 osób, nieco więcej niż rok wcześniej. Licząc ze zgromadzeniami zakonnymi było to blisko 850 osób, podobnie jak np. w roku 2010. Tak więc jakieś większe obawy o kondycję polskiego Kościoła są przesadzone. Jak widać powyżej, jesteśmy wciąż jaśniejącym punktem na religijnej mapie świata!

Tomasz Teluk