- Leszek Miller odzyskuje pole w SLD, wygasza spory wewnętrzne. Czy to pozwoli mu na odzyskanie pola zawłaszczonego przez Palikota? Nic na to na razie nie wskazuje. Można co najwyżej zwracać tutaj uwagę na rolę mediów. One, potrzebując politycznego meczu, zainspirowały rywalizację między tymi dwoma formacjami. Narzuciły też spojrzenie na to, jako rywalizację na lewicy. Chociaż to, tak na prawdę nie dotyczy lewicy, dzieje się głównym udziałem Aleksandra Kwaśniewskiego. On ma swoją wizję, ale jest przychylny Millerowi.

 

Kwaśniewski jest wierny swojej idei porozumienia ze środowiskiem dawnej Unii Wolności, z przeprowadzeniem SLD do centrum. Nie pasuje do tej wizji Miller, który w świadomości społecznej jest postkomunistycznym sekretarzem KC PZPR i symbolicznym przedstawicielem betonu. Jak wykazały jego rządy, jest on bardziej proliberalnie nastawiony niż prokomunistycznie, czy prosocjalistycznie. On jest politykiem czyli pragmatykiem. Czy on jest w stanie stworzyć lewicę? Jego cechy pragmatyzmu aparatczyka i proliberalne ciągoty eliminują go. Miller może jedynie odtworzyć zdyscyplinowane SLD, ale nie jest wstanie wyprowadzić tej formacji poza elektorat.

 

Szef SLD, choć próbuje dziś odtworzyć lewicę socjalną, to tego nie czuje. Pamięta mu się zamykanie mlecznych barów. Jednak ani Millera, ani nikogo innego, nie można dziś przyjąć za wyraziciela tendencji lewicowych w Polsce. Lewica, z założenia opiera się na elektoracie socjalnym, a on jest dziś poza SLD. Ten elektorat po części jest dziś przy PiS, po części siedzi w domu.

 

Palikot ma obecnie w ręku więcej atutów niż Miller. On pasuje do gry Aleksandrowi Kwaśniewskiemu. Pasuje do gry takim ludziom jak Rosati czy Borowski, którzy są ludźmi Kwaśniewskiego. Miller ma tylko jeden atut – aparat partyjny, infrastrukturę i funkcję przewodniczącego SLD. Nie ma jednak wiarygodności jako przywódca lewicy. Media go pompują i tak naprawdę, jego siła opiera się na tylko mediach. One go dziś wspierają, dlatego, bo trochę się już zmęczyły Palikotem - dodaje KiK.

 

Not. Jarosław Wróblewski