Telewizja Republika zajęła w kwietniu trzecie miejsce wśród najczęściej oglądanych stacji telewizyjnych w Polsce, wyprzedzając TVN i TVP2. Wedle danych Nielsen Media, opublikowanych przez portal Press.pl, największym udziałem w grupie ogólnej cieszyła się w ub. miesiącu stacja TVP1 (7,15 proc.). Drugie miejsce utrzymała telewizja Polsat (6,76 proc.). Na trzecim miejscu natomiast znalazła się TV Republika (6,27 proc.), wyprzedzając TVN (6,22 proc.). Na piątym miejscu uplasowała się stacja TVP2 (5,92 proc.), a dalej TVN24 (5,79 proc.).
Dane oglądalności polskich stacji skomentował na Facebooku Dawid Wildstein.
- „Pół miasta już huczy, że w TVNie, po opublikowanych danych oglądalności, z których wynika, że Republika zjada już nie tylko TVN24 ale nawet stację matkę, TVN oraz TVP2, wycie, płacz i zgrzytanie zębów”
- pisze publicysta.
- „No i modły do Tuska różnych Olejnik i innych Wojewódzkich, żeby w końcu zajął się Republiką”
- dodaje.
Autor ocenia, że rzeczywiście można spodziewać się działań rządzących wymierzonych w prezentującą odmienny od obozu władzy punkt widzenia stację.
- „Ponownie ruszą na Republikę, i będą stosować absolutnie białoruskie metody. Przy, rzecz jasna, absolutnym milczeniu tej sprzedajnej bandy autorytetów, celebrytów, pracowników różnych NGosów od praw obywatelskich i wolności słowa, liberalnych intelektualistów (ćwierć), o cynglach medialnych tej władzy z okolic GW i jej klonów nawet nie wspomnę”
- spodziewa się Wildstein.
- „Ale znam i przyjaźnie się z ludźmi z Republiki I powiem wam, że nikt się tego nie boi. Bo ta władza jest wciąż bardziej groteskowa niż straszna. No i dziękuję wszystkim widzom tej stacji, którą, z czego jestem dumny, jako stały komentator i publicysta Gazety Polskiej, w jakimś stopniu współtworzę”
- dodaje.