„Święta Matka Boga nie tylko nawiedziła ludy Ameryki, ale zachciała pozostać z nimi. Zostawiła cudowne odbicie swego wizerunku na płaszczu swego posłańca, aby stał się symbolem przymierza między Maryją a tymi ludami” – powiedział dziś Wikariusz Chrystusa w Bazylice Watykańskiej. Odprawił tam Mszę świętą za Amerykę Łacińską. W czasie liturgii wykonano części stałe tak zwanej Mszy Kreolskiej Ariela Ramireza.

Namiestnik Chrystusa mówił o historii objawień maryjnych, których doświadczył św. Jan Diego.

„Kiedy objawiła się św. Janowi Diego w Tepeyac, przedstawiła się jako zawsze doskonała Dziewica Święta Maryja, Matka prawdziwego Boga i wyznaczyła miejsce kolejnej wizyty” – powiedział najwyższy kapłan Kościoła powszechnego. „Śpieszy, by przyjąć z troską również te nowe narody amerykańskie, które wyłaniają się w dramatycznych okolicznościach. Była niczym wielki znak na niebie, Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod Jej stopami, podejmując symbole kulturowe i religijne tubylców.

Głosi i daje swego Syna nowym narodom. Syn Matki Najświętszej, ciężarnej Niepokalanej, objawia się w ten właśnie sposób u zarania dziejów nowych krajów, jako «najprawdziwszy Bóg, dzięki któremu się żyje», dobra nowina o godności usynowienia wszystkich ich mieszkańców. Odtąd nikt już nie jest sługą, lecz wszyscy jesteśmy synami tego samego Ojca, a dla siebie nawzajem braćmi” – zakończył papież Franciszek.

pac/radio watykańskie