„Edukacja, która ma miejsce najpierw w domu i jest wzbogacana oraz uzupełniana przez szkoły, a przede wszystkim przez prawdziwie katolickie szkoły, jest w sposób fundamentalny nakierowana na kształtowanie dobrych obywateli i dobrych członków Kościoła. Ostatecznie jest ona nakierowana na szczęście człowieka, które odnaleźć można w dobrych relacjach i które znajduje swoje wypełnienie w życiu wiecznym” – mówił w trakcie wirtualnej konferencji zorganizowanej przez „Voice of the Family” kard. Raymond Leo Burke.

Polskie tłumaczenie przemówienia kardynała publikuje portal Polonia Christiana. Jak podkreślił kardynał:

„Żaden myślący człowiek nie może nie dostrzec tego, że edukacja jest dziś zaciekle atakowana. Tak w dziedzinie edukacji, jak i prawa – fundamentalnych wyrazów naszej kultury – jesteśmy świadkami rezygnacji z rozumienia ludzkiej natury i sumienia, poprzez które Bóg wzywa nas do szanowania prawdy o naturze i do życia w zgodzie z tą prawdą w czystej i bezinteresownej miłości”.

Zaznaczył, że dziś niektóre ze szkół są miejscem indoktrynacji dzieci do ateistycznego materializmu połączonego z relatywizmem i próbują one tak naprawdę zniszczyć tę edukację, którą dzieci otrzymały w domu w kwestii najistotniejszych prawd – dotyczących płciowości, małżeństwa czy relacji człowieka z Bogiem. Kardynał dodał również, że sytuację obserwowaną w szkołach niekatolickich naśladując niestety także szkoły katolickie. Jak ocenił – u źródeł tej sytuacji leży utrata poczucia natury oraz sumienia. W swoim przemówieniu kardynał wskazuje też:

„Współczesna, starannie skonstruowana, wymierzona przeciw życiu, rodzinie i religii agenda odnosi sukcesy w dużej mierze z powodu braku należytej uwagi i informacji w społeczeństwie. Wszechobecne massmedia, będące potężnym promotorem tej agendy, dezorientują i psują umysły i serca, przytępiając sumienia na prawo zapisane przez Boga w naturze i w każdym ludzkim sercu”.

Podkreślił też, że tylko kompletna, katolicka edukacja dzieci i młodzieży może prowadzić je drogą szczęścia, którą Bóg stworzył dla każdego z nas. Wskazał także:

„Jeśli chodzi o rodziców, powinni być oni w pełni zaangażowani w każdą formę edukacji oferowaną przez społeczeństwo i Kościół. Dzieci i młodzi ludzie nie powinni być dezorientowani ani wprowadzani w błąd na skutek pozadomowej edukacji stojącej w konflikcie z edukacją domową. W dzisiejszych czasach rodzice muszą zachowywać szczególną czujność, ponieważ niektóre szkoły stały się narzędziami świeckiej agendy, nieprzyjaznej wobec chrześcijańskiego życia”.

dam/pch24.pl,Fronda.pl