Antypolska prowokacja w Wilnie

Późnym wieczorem 1 listopada z kwatery wojskowej na wileńskim cmentarzu Nowa Rossa zniknęły biało-czerwone szarfy opasujące nagrobki naszych żołnierzy - poinformowała Polska Agencja Prasowa powołując się na polskie media na Litwie.

Kilka z nich leżało między grobami, a osoby, które jeszcze parę godzin wcześniej widziały wstęgi na krzyżach powiedziały portalowi Wilnoteka, że nie ma mowy o tym, aby spadły one przypadkowo lub się zaczepiły.

„Jest to zamierzony akt wandalizmu, bo ktoś metodycznie zrywał każdą biało-czerwoną szarfę. Na Wileńszczyźnie upowszechniła się tradycja, by na święta narodowe, wojskowe oraz na dzień zaduszny opasywać krzyże i pomniki na polskich cmentarzach wojskowych biało-czerwoną wstęgą. Organizuje je w przeddzień święta młodzież polskich szkół i harcerze” - czytamy w cytowanym przez PAP portalu.

- Nigdy dotąd nie spotkaliśmy się z takim przypadkiem. Na cmentarzu są zamontowane kamery monitorujące, które być może pomogą w odnalezieniu sprawców - powiedziała w rozmowie z polską rozgłośnią Radio Znad Wilii honorowa prezes Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą Alicja Klimaszewska (cytat za PAP).

„Na Nowej Rossie spoczywają żołnierze polscy i litewscy polegli w latach 1919-1920 w bratobójczej walce o Wilno. Spoczywa tam też pięciu żołnierzy z Samoobrony Wileńskiej, którzy polegli w walkach ulicznych z Niemcami i bolszewikami w końcu grudnia 1918 r. i na początku stycznia 1919 r. W środku tej kwatery, pomiędzy grobami polskich i litewskich żołnierzy, stoi kolumna z napisem <Wilno swoim wybawcom>. Do 1939 roku wieńczył ją orzeł” - czytamy w depeszy Polskiego Agencji Prasowej.

W piątkowe popołudnie harcerki z 23. Wileńskiej Drużyny Wędrowników „Niepokorne” postanowiły ponownie zamieścić biało-czerwone szarfy - poinformował portal zw.lt.

- To była nasza prywatna inicjatywa, kiedy z rana usłyszeliśmy, że szarfy znikły z nagrobków. Postanowiliśmy, że warto to zrobić, czyli przyjść i zmienić ten stan na cmentarzu - wyjaśniła w rozmowie z portalem jedna z druhen, Alina Szostak.

„Wczoraj, na najstarszej wileńskiej nekropolii - cmentarzu na Rossie rozbłysło ok. 10 tys.  zniczy. W tym roku w ramach akcji <Światełko dla Rossy> harcerze zapalili znicze także na innym zabytkowym cmentarzu wileńskim - Bernardyńskim. Akcja <Światełko dla Rossy>, której inicjatorką jest honorowa prezes Społecznego Komitetu nad Starą Rossą Alicja Klimaszewska, odbywa się od kilku lat. Jej ideą jest zapalenie światełka pamięci na opuszczonych grobach” - napisano na stronie www.zw.lt

Jerzy Bukowski