Dino i InPost. W Polsce zarabiają i w Polsce płacą podatki

Portal Podatnik.info.pl. analizując sumy przychodów, dochody, podstawy opodatkowania, należny podatek i udział CIT w przychodach przedsiębiorstw, działających w tej samej branży na terenie Polski, zwrócił uwagę na znaczne dysproporcje w zapłaconym podatku.

Na pierwszy ogień poszły firmy logistyczne: DHL, InPost, DPD, UPS i inne. InPost, kierowany przez Rafała Brzoskę, wygenerował blisko 4,7 miliarda przychodu, podczas gdy suma przychodów pozostałych spółek wyniosła w przybliżeniu 12 miliardów.

Ciekawie robi się jednak, kiedy popatrzymy na podatki, które (nie)popłynęły do budżetu państwa… Otóż InPost zapłacił blisko 190 milionów, a cała jego zagraniczna konkurencja w sumie jedynie 180 milionów. Jeszcze ciekawiej robi się, kiedy popatrzymy na wskaźnik procentowy; w przypadku InPost podatek CIT stanowił ponad 4% przychodu, a w przypadku całej reszty jedynie 1,5%”

podaje Podatnik.info.pl.

Podobna sytuacja ma miejsce w branży sklepów spożywczych. Portal wziął pod lupę sieci Auchan, Dino, Eurocash, Kaufland, Carrefour, Netto, Makro Cash and Carry, Stokrotka i Selgros. Dino wygenerowało 14 miliardów przychodu, pozostałe sieci łącznie ponad 84 miliardy. Dino zapłaciło 144 miliony podatku, a pozostałe sieci łącznie jedynie 270 milionów podatku.

Polskie Dino, założone przez Tomasza Biernackiego, z blisko 14 miliardami przychodu, zapłaciło ponad 144 miliony CIT, kiedy cała reszta jedynie 270 milionów. w tym samym okresie wzmocniło budżet państwa kwotą 144 milionów przy przychodach wynoszących niecałe 14 miliardów. Jeszcze wyraźniej widać to, kiedy popatrzymy na współczynnik zapłaconego CIT do przychodów. Dla Dino wynosi on 1,05% a dla całej reszty średnio 0,32% a więc ponad trzy razy mniej”

wylicza portal.

Z czego wynikają te zaskakujące dysproporcje?

Według Podatnik.info.pl sprawa jest jasna. Polskie przedsiębiorstwa, działające na terenie kraju, płacą podatki tu, gdzie faktycznie się wzbogacają. Zagraniczna konkurencja, mimo działalności na polskim rynku, wykazuje zysk do opodatkowania poza granicami naszego kraju. Konkluzja?

Polscy konsumenci powinni stawiać na rodzime podmioty, budujące polską gospodarkę i odprowadzające podatki w pełnym wymiarze do Skarbu Państwa.

Pomoc Ukrainie

Od wybuchu wojny polskie firmy angażowały się w pomoc dla Ukrainy. Nie inaczej było z InPostem i Dino.

Rafał Brzoska, prezes InPost, zorganizował wraz z żoną Omeną Mensah największy prywatnie ufundowany transport z pomocą humanitarną dla ludności cywilnej w Charkowie. Zakup produktów został sfinansowany przez małżeństwo, zaś transport zorganizowano we współpracy z Rządową Agencją Rezerw Strategicznych.

34 wagony (blisko 1000 palet, pół tysiąca ton) żywności, leków i innych środków pierwszej potrzeby wysłali do Charkowa Rafał Brzoska i Omenaa Mensah. Liczący 34 wagony pociąg opuścił Polskę (…)Do Charkowa wysłano pół tysiąca ton materiałów, m.in. żywność – konserwy, mąkę, ryż, kaszę, mleko; lekarstwa, a także śpiwory i koce”

informował Forbes.pl.

Nie była to jedyna inicjatywa pary filantropów – Konwój Polskich Serc dotarł m.in. do Równego, w Warszawie otwarto ośrodek wsparcia i edukacji matek i dzieci z Ukrainy, zaś flota InPost przetransportowała bezpłatnie ponad 6000 ton pomocy do ukraińskich miast. Połowa dochodu z Wielkiej Aukcji Charytatywnej przeznaczona została na programy pomocowe dla Ukrainy. Brzoska ufundował także kamizelki, hełmy, apteczki taktyczne i mundury dla kilkuset żołnierzy obrony terytorialnej.

Rafal Brzoska wraz z żoną uczestniczył także aktywnie w gospodarczym forum polsko-ukraińskim.

Mieliśmy zaszczyt uczestniczyć w historycznej wizycie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie. Jako uczestnik gospodarczego forum polsko-ukraińskiego, reprezentując InPost, ale też wspólnie z Amma Omenaa Mensah i naszym zespołem fundacyjnym Omenaa Foundation i Rafał Brzoska Foundation, będąc od początku zaangażowanym firmowo i prywatnie w pomoc Ukrainie, mieliśmy okazję wziąć udział w spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą oraz Prezydentem Zełenskim i rozmowie na temat przyszłości i bieżącej współpracy między naszymi krajami”

napisał na LinkedIn prezes InPost.

W marketach Dino organizowane były od momentu wybuchu wojny zbiórki żywności dla ukraińskiej ludności. Według danych z marca 2023, opublikowanych przez Uniwersytet Yale, dotyczących prowadzenia biznesu w Rosji, wiele polskich firm zamknęło swoją działalność w tym kraju lub w inny sposób zamanifestowało swoją niezgodę na dokonaną agresję. Sieć marketów Dino pozbyła się wszystkich produktów pochodzenia rosyjskiego, InPost przestał kupować usługi i produkty w Rosji i Białorusi, Cyfrowy Polsat zaprzestał emisji rosyjskich kanałów.

Tymczasem nie wszystkie przedsiębiorstwa istniejące na polskim rynku mogą się pochwalić równie świadomą postawą. Niechęć do utraty zysku lub obawa przed stratami finansowymi wynikającymi z zamknięcia działalności w Rosji powoduje, że mimo formalnego potępienia agresji część firm nadal prowadzi tam biznesy. Do tego grona należy na przykład sieć francuskich marketów Auchan.