Z Stanisławem Piętą (PiS) politykiem, nauczycielem i posłem na Sejm V,VI i VII kadencji rozmawia Tomasz Wandas.

 

Tomasza Sakiewicz na stronie Gazetapolska.pl opublikował dziś tekst, w którym nawołuje do pomocy wszystkim uchodźcom. Twierdzi, że zapominamy o uchodźcach z Ukrainy. Polityka UE powinna skupiać uwagę nie tylko na uciekinierach z Bliskiego Wschodu i narzucać nam ich siłą ale pamiętać o tym, że mamy przyjąć nawet 40 tysięcy  ludzi z Ukrainy o których nagle świat zapomniał. Czy zgadza się Pan z tym pomysłem?

Podzielam ten pogląd. Polska powinna udzielać pomocy uchodźcom, ale powinna przyjąć na swoje terytorium wyłącznie chrześcijan, osoby sprawdzone, nie stwarzające zagrożenia terrorystycznego dla Polaków. Polska powinna pomagać wszystkim poprzez instalację dużego obozu tam na miejscu w którym mogliby oni znaleźć schronienie. Podstawowym obowiązkiem rządu Polskiego jest obrona obywateli Rzeczypospolitej Polski. Oczywiście z racji kulturowych i religijnych Ukraińcy są nam bliżsi, nie wolno nam o nich zapominać, o czym zdaje się rząd nie wie, albo udaje głupiego.

Ewa Kopacz zdecydowała za nas - przyjmiemy uchodźców. Co z tymi, którzy chcą przybyć do nas z Ukrainy? Rząd zamyka się dla nich, nie przyjmie ich? Czy nie powinno być odwrotnie?

Powinniśmy być przygotowani na niekorzystny rozwój sytuacji politycznej i wojskowej na Ukrainie. Oczywiście w związku z tym, powinniśmy ograniczyć liczbę uchodźców przybywających dzisiaj do Polski z Biskiego Wschodu. Kryterium podstawowym powinno być bezpieczeństwo Polaków, nie mogą na nasze terytorium zostać wpuszczone osoby wyznania muzułmańskiego, które w przyszłości mogą stanowić zagrożenie bezpieczeństwa.

Skąd mimo nacisków społeczeństwa, zdecydowanej jego większości taka decyzja u Premier?

W mojej ocenie jest to podyktowane brakiem odpowiedzialności, brakiem wyobraźni a przede wszystkim nadziejami tej grupy sprawującej władzę w Platformie na znalezienie posad w biurokracji Europejskiej po tym jak Polacy podziękują PO za osiem lat kompromitującej władzy. Ci politycy po prostu liczą, że pójdą śladami Donalda Tuska i będą zarabiać grube tysiące. Warunkiem powodzenia ich planów jest uległość w relacjach z UE, ustępstwa w sprawach interesów gospodarczych, propagowanie ideologii gender oraz skłonność do przyjęcia uchodźców muzułmańskich.

Dlaczego Donald Tusk pozbawił nas prawa weta? Czy Polska nie ma nic do powiedzenia?

Donald Tusk w żaden sposób nie reprezentował i nie reprezentuje Polskich interesów, jest kimś w rodzaju kamerdynera pani kanclerz Merkel, jest to polityk skompromitowany, zużyty, który w mojej opinii  powinien stanąć przed Polskim Sądem.

Dlaczego Prezydent Andrzej Duda zapowiedział chęć zmiany ustawy w sprawie obniżenia wieku emerytalnego jeszcze przed wyborami, nie obawia się Pan, że może to być wykorzystane przez rząd jako chęć jego rzekomego wejścia w kampanie wyborczą?

Pan Andrzej Duda kandydując na Urząd Prezydenta obiecał wniesienie tego projektu i kilku innych. Jest oczywiste, że jego obowiązkiem najpierw jest dotrzymanie tych obietnic. Ten projekt powinien zostać wniesiony i gdyby była dobra wola ze strony PO i gdyby jej politycy zechcieli przeprosić Polaków za swoje anty-obywatelskie działania, które do 67roku zmusza do pracy pielęgniarki, kierowców ciężarówek itp. to byłoby o czym mówić. No ale... Teraz potrzeba tylko ich dobrej woli. Sejm niezwłocznie powinien pochylić się nad projektem a ja niczego się nie obawiam, czekam.

Jeżeli nie będzie tej dobrej woli polityków Platformy to myśli Pan, że Prezydent ponownie ją złoży jak PiS wygra?

Jestem o tym przekonany. Prezydent nie będzie wycofywał się ze swoich obietnic tylko dlatego, że jest krytykowany przez swoich przeciwników.

Momentalnie po informacji o decyzji Prezydenta, wczoraj nad ranem na Twitterze pojawiło się masę negatywnych komentarzy. Na świecznik wysunęli się: Ryszard Petru, który napisał „Dlaczego nie mógł poczekać do 25go?” i Tomasz Lis „Chyba wolę cynizm niż nieodpowiedzialność” czy nie istnieje ryzyko, że społeczeństwo odczyta tą decyzje w podobny sposób?

Nie, społeczeństwo Polskie nie jest głupie, jakby się niektórym wydawało. Pozycja wyskakujących z kapelusza polityków takich pokroju pana Pertu czy dziennikarzy takich jak pan Lis jest pozycją gasnącą. Ci panowie są trafnie zidentyfikowani, jeden jako lider stojący na straży Banków łupiących swoich klientów a drugi jako kłamliwy, lewacki dziennikarz. To są ludzie bez większego wpływu na opinię publiczną.

 

Bardzo dziękuję.