Wiceminister sportu Łukasz Mejza został wezwany na godz. 9.30 do delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego przy ulicy Poleczki w Warszawie - podaje nieoficjalnie w czwartek Radio ZET.

Według Radia ZET Mejza ma złożyć wyjaśnienia w postępowaniach kontrolnych prowadzonych przez CBA.

Pod koniec listopada Wirtualna Polska podała, że Mejza założył w przeszłości firmę medyczną, która miała się specjalizować w kosztownym leczeniu nowatorskimi metodami chorych na raka, Alzheimera czy Parkinsona. Jak twierdzi portal, Mejza miał osobiście przekonywać potencjalnych pacjentów, w tym dzieci, o skuteczności stosowanych przez firmę metod, które jednak zarówno w Polsce, jak i na całym świecie uznawane są za niesprawdzone i niebezpieczne. Według portalu interes Mejzy nie wypalił, za to pozostawił po sobie wielu oszukanych pacjentów i ich rodziny.

Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn, pytany o tę sprawę pod koniec listopada, mówił, że służby specjalne znają doniesienia medialne w sprawie interesów wiceministra Mejzy i wypełniają swoje obowiązki.

W środę poseł Mejza zorganizował konferencję prasową, podczas której odniósł się do publikacji prasowych na jego temat. Mejza nazwał publikacje portalu WP „największym atakiem politycznym po 1989 roku”.

„Atak ten jest wymierzony we mnie, ale jego celem jest obalenie większości rządowej” -  przekonywał polityk.

 

ren/PAP