Pomysłodawcy przekonują Poznaniaków o artystycznych walorach przedsięwzięcia, a także wymuszają na władzach miasta poniesienie ogromnych kosztów. Do tej pory architekci miasta sprzeciwili się pomysłowi, po czym ich stanowisko nagle uległo zmianie. Wielu twierdzi, że powodem jest zwykła polityczna poprawność. Mimo nacisków, niektórzy urzędnicy są nadal przeciwni pomysłowi.

70 proc. Poznaniaków nie życzy sobie wybudowania minaretu, jednak coraz więcej faktów wskazuje za tym, że minaret powstanie. "Poznań nie musi udowadniać nikomu, że jest miastem tolerancyjnym poprzez budowę minaretu" – piszą w liście protestacyjnym Poznaniacy.

Swój apel do prezydenta miasta oraz radnych kończą następująco: "Nie popełnijmy błędów, jakie przytrafiły się innym miastom europejskim. Nie idźmy drogą stopniowych ustępstw. Nie dajmy się wciągnąć w jałowe, podstępne i oszukańcze dyskusje z muzułmanami" - piszą. - Wyrażamy nasz zdecydowany sprzeciw minaretom i meczetom, terroryzmowi, barbarzyńskim prawom oraz nietolerancji religijnej. Wyrażamy sprzeciw wszelkim symbolom religijnym, które utwierdzają muzułmanów w przekonaniu, że zgadzamy się na istnienie w Polsce takich praw - czytamy w liście.

Joanna Rajkowska jest artystką tworzącą przede wszystkim instalacje w przestrzeni publicznej. Znana jest z projektu "Pozdrowienia z Alej Jerozolimskich", którego częścią jest słynna, sztuczna palma na rondzie Charles`a de Gaulle`a w Warszawie. Urodziła się w Bydgoszczy, studia ukończyła w Krakowie. Mieszka i pracuje w Warszawie.

 

JaLu/Kominaret.pl

 

Ważne lektury:

/