Pod koniec lipca Sąd Apelacyjny w Warszawie zdecydował o skróceniu aresztu wobec ks. Michała Olszewskiego SCJ do 31 sierpnia. W połowie sierpnia jednak prokuratura postanowiła postawić duchownemu kolejne zarzuty, tym razem dot. rzekomego uczestnictwa w grupie przestępczej, do której należeć mieli również były wiceminister sprawiedliwości poseł Marcin Romanowski i dwie urzędniczki resortu sprawiedliwości. W ub. tygodniu Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o przedłużeniu aresztu wobec duchownego i dwóch urzędniczek do 21 listopada. Portal wPolityce.pl zwrócił wówczas uwagę na kontrowersje wobec decydującej o tym sędzi.

- „Orzekała bowiem sędzia Magdalena Wójcik, jawnie sympatyzująca ze skrajnie upolitycznionym stowarzyszeniem Iustitia, które wielokrotnie współpracowało z politykami Platformy Obywatelskiej”

- wskazywali dziennikarze.

Jeden z obrońców sercanina mec. Krzysztof Wąsowski relacjonował na antenie Telewizji wPolsce24, że sędzia całkowicie zignorowała wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Dziś natomiast na stronie warszawskiego Sądu Okręgowego poinformowano, że sędzia Wójcik awansowała na stanowisko szefowej Wydziału VIII Karnego tego sądu. Do sprawy odniósł się za pośrednictwem mediów społecznościowych były wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

- „Sędzia Magdalena Wójcik, która w zeszłym tygodniu zdecydowała o przedłużeniu aresztu ks. Michałowi Olszewskiemu oraz urzędniczkom z MS, pomimo iż Sąd Apelacyjny wcześniej orzekł o skróceniu aresztu została po kilku dniach Przewodniczącą Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w Warszawie”

- napisał parlamentarzysta.

- „Co za przypadek, można zacytować słynną scenę z filmu. Jednak jakoś ciężko uwierzyć, że zdarzenia te ze sobą nie korelują, a nowa funkcja nie jest nagrodą za spełnianie oczekiwań bodnarowców i Tuska”

- dodał.

Głos zabrał również były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

- „I nikt nie może już mieć złudzeń, po co Adam Bodnar siłą zmieniał kierownictwo Sądu Okręgowego w Warszawie. Za zasługi dla władzy są sute nagrody, za sprzeciw prześladowania. To mechanizmy rodem z czystej komuny”

- napisał lider Suwerennej Polski.