Wołodymyr Zełenski, prezydent elekt Ukrainy został ukarany grzywną. Politykowi zarzuca się złamanie ciszy wyborczej. W dniu drugiej tury wyborów prezydenckich, tj. 21 kwietnia, Zełenski pokazał dziennikarzom wypełnioną kartę do głosowania. 

Kartę, na której zaznaczył swoje nazwisko, Zełenski zademonstrował wtedy reporterom tuż po wyjściu z kabiny do głosowania i przed wrzuceniem do urny. Sąd rejonowy kijowskiej dzielnicy Obołoń orzekł, że prezydent elekt złamał w ten sposób ciszę wyborczą. 

Wołodymyr Zełenski został ukarany grzywną w wysokości 850 hrywien, czyli ok. 120 zł. 

Zełenski jest aktorem komediowym i producentem telewizyjnym, który nie mając żadnego doświadczenia politycznego otrzymał w drugiej turze wyborów ponad 73 procent głosów. Pokonał swego kontrkandydata, dotychczasowego prezydenta Petra Poroszenkę, który uzyskał niecałe 25 procent poparcia. We wtorek Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy ma wyznaczyć datę inauguracji prezydentury Zełenskiego. On sam chce być zaprzysiężony 19 maja.

yenn/PAP, Fronda.pl