- "Będę pisał do władz lotniska w celu wyjaśnienia, dlaczego ci ludzie nie muszą przestrzegać restrykcji sanitarnych, które akurat na lotniskach są bardzo rygorystycznie pilnowane przez ochronę" – czytamy we wpisie Jakuba Mikołajka, który udostępnił na Facebooku nagranie, na którym widać dziesiątki osób żydowskiego pochodzenia bez maseczek, łamiących obostrzenia sanitarne wprowadzone przez polski rząd.

Umieszczone w internecie nagranie wywołało falę komentarzy w mediach społecznościowych. Internauci pytają m.in., dlaczego nie interweniowała tam polska policja?

- Autentyczność filmu potwierdził w rozmowie z Polsat News rzecznik lotniska Piotr Rudzki. Tłumaczył, że film został nagrany 19 kwietnia, czyli w dzień 78. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim – czytamy na portalu dorzeczy.pl

- To jest grupa, która podróżowała przez Warszawę tranzytem. Podróżowali wielką grupą, długodystansowym lotem. Na lotnisku przebywali bardzo krótko, nie przekraczali polskiej granicy – poinformował rzecznik lotniska Rudzki. - "Naganne jest to, że osoby nie przestrzegały dystansu, jednak nie jesteśmy w stanie fizycznie nikogo do tego zmusić" - dodał.

mp/polsat news/facebook/dorzeczy.pl