Uchodźcy dostaną karty płatnicze z UE

 

Urzędnicy Komisji Europejskiej wiedzą jak rozwiązać problem migrantów. Założą im konta, dadzą karty i co miesiąc będą dawać im wypłatę. Z kolei w Calais, gdzie agresywni migranci atakują i niszczą ciężarówki – powstanie mur, współfinansowany przez Brytyjczyków.

Kolejne pomysły na rozwiązanie kryzysu migracyjnego zadziwiają. We francuskim Calais, agresywni Murzyni i Arabowie łamią drzewa, konary rzucają na drogi, wskakują na plandeki Tirów, zmierzających do portu, rozcinają poszycia maczetami, aby ukryć się w środku i nielegalnie przedostać się do Wielkiej Brytanii.

Wszystko za sprawą „dżungli” – nielegalnego obozu, który miał być zlikwidowany, ale teraz przekształca się w autonomiczną strefę na terytorium Francji. Urzędnicy znaleźli jednak sposób, aby rozwiązać ten palący problem. Na terenie, który oddziela autostradę od obozu zbudują wysoki mur. Cóż z tego, że będzie można go obejść. O tym pomyśli się po zakończeniu inwestycji.

Bycie uchodźcą w Turcji będzie uprawniało natomiast do otrzymania karty płatniczej z gwarancją zasilania jest co miesiąc przez europejskiego podatnika. Na konto będzie trafiała bezpośrednio pomoc humanitarna. Do wydania ma być blisko 350 mln euro. Wszystko przebiegnie sprawnie, bo w Turcji na 100 tys. mieszkańców przypada dwukrotnie więcej bankomatów niż np. w Finlandii.

Być może więc nad Bosforem powstanie kolejne państwo-miasto, składające się z Syryjczyków, którzy zamiast bić się z Państwem Islamskim, zajmą się konsumpcją unijnych pieniędzy, Turcja zaś stanie się atrakcyjnym kierunkiem migracyjnym dla mieszkańców całego regionu.

Tomasz Teluk