- Przepraszać nie będę, nie widzę powodów - Ryszard Terlecki skomentował swój niedawny wpis na Twitterze, w którym stwierdził, że Swiatłana Cichanouska powinna szukać pomocy w Moskwie. Cichanouska wcześniej pojawiła się na wiecu prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.

Terlecki stwierdził w feralnym wpisie, że Cichanouska powinna udać się po pomoc do Moskwy, jeśli popiera antydemokratyczną opozycję w Polsce. Wpis spotkał się z dużą krytyką.

Koalicja Obywatelska zapowiedziała złożenie wniosku o odwołanie Ryszarda Terleckiego z funkcji wicemarszałka Sejmu. Posłowie Porozumienia Jarosława Gowina mają przedyskutować, czy zagłosują za odwołaniem Terleckiego.

Wyjaśnienia w sprawie wpisu opublikował następnie Terlecki, podkreślając, że Cichanouska poprzez uczestnictwo w spotkaniu z Trzaskowskim promuje antydemokratyczną opozycję w Polsce. Wpis skomentowała także Cichanouska, stwierdzając, że jest on "dziwny".

- Napisałem list do pani Cichanouskiej wyjaśniający z kim ma do czynienia zadając się z Campusem - odpowiedział w Sejmie Terlecki na pytanie o to, czy zamierza przeprosić za swój wpis. Ryszard Terlecki dodał także, że nie widzi powodów do przeprosin.

jkg/tvn24