Jak poinformował na konferencji prasowej rzecznik Straży Granicznej ppor. Anna Michalska, dzisiejszej nocy miało miejsce 116 prób nielegalnego przekroczenia polskiej granicy z terytorium Białorusi. Co ciekawe – jak zaznaczyła rzecznik – wśród zatrzymanych byli obywatele Rosji i Czeczenii.
Funkcjonariusze Straży Granicznej wydali 25 postanowień o opuszczeniu terytorium RP. - Od 1 sierpnia deportowaliśmy 687 cudzoziemców – oznajmiła ppor. Michalska.
Rzecznik Straży Granicznej poinformowała, że na odcinku ochranianym przez placówkę Straży Granicznej w Czeremsze grupy 30-osobowe forsowały granicę przy wsparciu białoruskich służb dwukrotnie.
- Pierwsza próba miała miejsce około godz. 21.00, grupa 30-osobowa próbowała wedrzeć się na teren Polski. Co ciekawe, wśród zatrzymanych byli również obywatele Rosji i Czeczenii – oświadczyła ppor. Michalska.
- Podczas obu zdarzeń byliśmy oślepiani laserami, te grupy były agresywne - podkreśliła rzecznik Straży Granicznej.
Jak stwierdziła dalej, „Białorusini będą chcieli sprowokować kolejne zdarzenia w Święta Bożego Narodzenia”. - Nie zmniejszymy liczby patroli - oświadczyła.
Zwróciła też uwagę na „dużą determinację białoruskich służb”, które „bardzo dobrze przygotowują grupy imigrantów” i jawnie im pomagają.
- Próbują za wszelką cenę cudzoziemców na stronę Polską – stwierdziła.
Michalska zwróciła także uwagę, że wśród osób forsujących granicę prawie w ogóle nie ma ani Syryjczyków ani Afgańczyków. Są to natomiast przeważnie obywatele Iraku.
- Nie chodzi tu o pomoc cudzoziemcom, ale o destabilizację polskiej granicy - podkreśliła.
mp/straż graniczna/twitter