Solidarna Polska, Konfederacja i Platforma Obywatelska – te trzy ugrupowania zapowiadają, że nie poprą Funduszu Odbudowy. W czasie debaty w Sejmie jeden z liderów Konfederacji, Janusz Korwin-Mikke w ostrych słowach zaatakował Lewicę, która porozumiała się z rządem ws. KPO.

Sejm zajął się dziś projektem ustawy ws. ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych. To warunek realizacji unijnego budżetu i Funduszu Odbudowy, a co za tym idzie, dostępu do ogromnych środków przeznaczonych na wyjście z kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa.

W czasie sejmowej debaty głos zabrał Janusz Korwin-Mikke z Konfederacji, w mocnych słowach atakując polityków Lewicy, którzy jako jedyni z opozycji zdecydowali się usiąść do wspólnego stołu ze Zjednoczoną Prawicą, aby współpracować nad programem mającym wyprowadzić Polskę z kryzysu związanego z pandemią.

- „Przy okazji chciałbym zauważyć, że gdyby jakiś poseł czy senator I Rzeczpospolitej, wziął od Prusaków czy Rosjan worek złota za coś tam i rozdał ten worek między biednych, w dalszym ciągu byłby tak samo sprzedawczykiem. Mówię to do posłów Lewicy”

- mówił znany ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi Janusz Korwin-Mikke.

kak/300polityka.pl