Wczoraj Sejm przyjął nowy projekt klubu PiS dot. wyborów prezydenckich. Ustawą zajmie się teraz Senat. Czy i tym razem senatorowie będą zwlekać z podjęciem decyzji aż 30 dni? Takiego scenariusza nie wyklucza senator PiS, Marek Martynowski.

Jak powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl senator Marek Martynowski, są różne scenariusze dotyczące tego, jak zachowa się Sejm ws. ustawy dotyczącej wyborów prezydenckich:

-„Rozważam też taki, że będzie to znowu 30 dni. Myślę, że niestety marszałek Tomasz Grodzki nie decyduje o tym, ile to ma trwać. Widzę tutaj często-gęsto pana przewodniczącego Borysa Budkę i dopiero po konsultacjach z nim są podejmowane jakieś decyzje w Senacie” – stwierdził.

Martynowski przyznał, że dotychczas został już dwukrotnie oszukany przez marszałka Grodzkiego:

-„Różne są scenariusze i na razie nie biorę żadnego na poważnie, ponieważ jak do tej pory zostałem już dwa razy oszukany na Konwencie Seniorów przez marszałka Grodzkiego. Nie ufam mu”.

Mimo to stwierdził, że jeżeli zostanie wydelegowany z ramienia PiS do rozmów z marszałkiem Grodzkim, to się takich rozmów podejmie.

kak/wPolityce.pl