"Relacje Niemiec i Polski są tak dobre i bliskie, jak nigdy w ciągu ostatniego tysiąclecia. Pokazuje to właśnie wizyta prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera w Wieluniu i Warszawie oraz udział kanclerz Angeli Merkel w obchodach z okazji 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej" - powiedział w rozmowie z PAP Peter Loew, ekspert ds. polsko-niemieckich relacji z Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich w Darmstadt.

Loew odniósł się do wizyty w Polsce zarówno prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeira jak i niemieckiej kanclerz, Angeli Merkel. "Są to wizyty wyjątkowe i symboliczne. Zwłaszcza że nasze kraje dyskutują obecnie na temat wzajemnych relacji oraz na temat drugiej wojny światowej" - podkreślił.

Jak mówi Loew, niezależnie od medialnego obrazu, relacje polityczne, samorządowe, gospodarcze, społeczne i kulturalne między naszymi krajami są intensywne.

"Relacje te na różnych poziomach będą dalej się zacieśniać. Potrzebujemy jednak wciąż obrazów, które będą to symbolizować. Musimy odłożyć na bok naszą powściągliwość i odważyć się na emfazę i emocje. Mówię to zarówno pod adresem polskiej, ale i przede wszystkim niemieckiej opinii publicznej" - powiedział Loew.

Jak wyjaśnił, ma na myśli budowę w Berlinie pomnika polskich ofiar niemieckich zbrodni.

Loew wskazał, że Berlin uważa sprawę reparacji za prawnie zamkniętą; jest jednak w jego ocenie możliwa głęboka polityka symboliczna, na przykład finansowe wsparcie Niemiec dla odbudowy Pałacu Saskiego.

"Niemcy są widziane w Polsce przez pryzmat drugiej wojny światowej. Nie wie się tam zbyt wiele o współczesnych Niemczech. W RFN jest jeszcze gorzej. Ludzie często nie kojarzą cierpień, jakie spotkały Polskę ze strony III Rzeszy w drugiej wojnie światowej, i milionów pomordowanych. Musimy dużo więcej inwestować w poprawę stanu wiedzy na temat Polski w Niemczech. W szkołach, w przestrzeni publicznej i za pośrednictwem ludzi, którzy mogą to wiarygodnie tłumaczyć" - powiedział ekspert.

bsw/pap