W wymiarze symbolicznym to powrót do przegranej walki z Jarosławem Kaczyńskim w 2014 roku, kiedy Donald Tusk ewakuował się do Brukseli” – powiedział prof. Antoni Dudek komentując kwestię powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki.

Zdaniem eksperta, Jacek Kurski którego ten określił mianem głównego autora propagandy rządowej zwalczającej Tuska, może otwierać szampana. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” dodał też:

Kaczyński niezależnie od obciążeń psychologicznych zdaje sobie sprawę, że Donald Tusk ma bagaż ośmiu lat rządów, ale nie są one tak czarne, jak je przedstawia propaganda PiS”.

Politolog stwierdził, że Tusk jest symbolem Platformy Obywatelskiej z jej największych sukcesów, ale aby osiągnąć sukces, będzie musiał pokonać trzy progi. Pierwszym z nich jest objęcie przywództwa w PO, co już zaczął robić.

Kluczowy dla Tuska ma być zdaniem prof. Dudka próg drugi, a więc przywrócenie PO na pozycję lidera wśród partii opozycyjnych. Kluczowe według politologa jest ułożenie relacji z ruchem Szymona Hołowni. Na koniec zostanie Tuskowi zbudowanie list wyborczych opozycji na lewo od PiS:

[…] żeby dały one więcej głosów, niż będzie miał PiS”.

Mówiąc o przyszłej kampanii wyborczej, wskazał że będzie co wyciągać jeśli chodzi o słabości PO w trakcie ośmiu lat rządów. Tutaj „hipoteka” Tuska jest obciążona bardziej niż Trzaskowskiego – mówił prof. Dudek.

dam/rp.pl,Fronda.pl