Marszałek Senatu Tomasz Grodzki wygłosił dziś orędzie do Polaków ws. unijnych negocjacji dot. pakietu budżetowego. W czasie swojego wystąpienia zwrócił się do rządzących, apelując o wycofanie się z groźby weta.

Rządy Polski oraz Węgier zablokowały negocjacje w Unii Europejskiej dot. unijnego budżetu na lata 2021-2027 i Funduszu Odbudowy. Powodem tej decyzji jest próba powiązania wypłat z tzw. mechanizmem praworządności. Wczoraj we wspólnym oświadczeniu premier Mateusz Morawiecki i premier Węgier Viktor Orban podtrzymali swoje stanowisko, zapowiadając zawetowanie budżetu, jeżeli nie uda się osiągnąć kompromisu ws. spornego rozporządzenia.

Popartemu większością sejmową stanowisku polskiego rządu sprzeciwia się mająca w Senacie większość opozycja. W środę przewagą jednego głosu w Senacie przegłosowano uchwałę, która wzywa Radę Ministrów do wycofania się z groźby zawetowania budżetu UE. Dziś orędzie w tej sprawie wygłosił marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

- „Jesteśmy w punkcie zwrotnym naszej historii. Polski rząd chce zawetować nowy budżet Unii Europejskiej, a tym samym fundusz odbudowy gospodarki po pandemii koronawirusa” – stwierdził marszałek.

Podkreślając, że pieniądze pochodzące z unijnego budżetu to „nasze pieniądze – podatników z Polski i całej Europy”, prof. Grodzki mówił:

- „Rząd chce je zawetować, gdyż nie chce powiązać budżetu z przestrzeganiem prawa. Nie możemy zrozumieć dlaczego, a raczej w imię czego rząd dzisiaj chce zrezygnować z pieniędzy, które należą się Polakom. A przecież to proste - wystarczy być praworządnym, przestrzegać konstytucji, trójpodziału władzy, niezależności sądownictwa, poszanowania praw człowieka i godności ludzkiej. Rozumieją to wszystkie kraje Unii Europejskiej poza dwoma, które lekceważą praworządność i reguły demokratyczne, a fundamentalne wartości zapisane w dokumentach unijnych zdają się być obce. To bardzo niebezpieczne”.

Grożąc rzekomą próbą wyprowadzenia Polski z UE marszałek Grodzki zwrócił się do rządzących:

- „Wzywam rządzących do opamiętania. Jeszcze nie jest za późno. Zapewniam, że Senat dołoży wszelkich starań, by zwyciężył interes Polski, w której praworządność, fundamenty demokracji, równość obywateli wobec prawa nie są kwestionowane. W naszym najgłębszym interesie jest Polska suwerenna, praworządna, w centrum zjednoczonej Europy”.

- „Apeluję do rządzących, wróćcie do przestrzegania praworządności, a konflikt z Unią Europejską sam się rozwiąże, ale jeśli spowodujecie, że Polska straci gigantyczne pieniądze na dalszy rozwój i odbudowę, jeśli jeszcze do tego wyprowadzicie nas z europejskiego domu, historia i ludzie wam tego nie wybaczą” – dodawał.

kak/polsatnews.pl, Fronda.pl