Do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak bawi się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. W środku nocy w modnym warszawskim klubie Trzaskowski domaga się zmiany muzyki. Swoje żądania argumentuje tym, że Warszawa jest „jego miastem”.
Sprawę opisał i nagranie z imprezy zamieścił portal Pudelek.pl. Rafał Trzaskowski uczestniczył w sobotę w imprezie urodzinowej swojej znajomej zorganizowanej w popularnym warszawskim klubie Paloma. Jak relacjonują uczestnicy imprezy, około 1:00 w nocy polityk postanowił zainterweniować, ponieważ nie podobała mu się puszczana przez DJ-ów muzyka.
Na czas rozmowy oddelegowanego przez swoich przyjaciół polityka z DJ-ami muzyka została wyciszona. Próbując wynegocjować zmianę repertuaru, włodarz stolicy oznajmia, że „to jego miasto”.
- „Mówili, że oni by chcieli tańczyć, proponowali jakieś porozumienie, nie dało im się wytłumaczyć, że jak idziesz do lokalu, to nie masz wpływu na muzykę. Zostali upomniani, że jakie tańczenie, skoro nikt z nich masek nie ma” – mówi informator Pudelka.
Nagranie ironicznie skomentował na Twitterze Radosław Fogiel:
- „W Warszawie zaczęło obowiązywać prawo pierwszej nuty” – napisał.
W Warszawie zaczęło obowiązywać prawo pierwszej nuty. https://t.co/n9V6pFYExK
— Radosław Fogiel (@radekfogiel) September 13, 2020
Wtedy sobie z tego śmieszkowałem, a okazuje się, że dotrzymał słowa 😀https://t.co/1sVWfd1T62 pic.twitter.com/gPFLwIpksK
— Radosław Fogiel (@radekfogiel) September 13, 2020
kak/Pudelek.pl, Twitter