Tegoroczne mistrzostwa Europy w piłce nożnej okazały się wydarzeniem bardziej niż sportowej rywalizacji poświęconym propagandzie ideologii LGBT. Tak będzie do samego końca. Piłkę na mecz finałowy przywiezie… samochód w barwach ruchu LGBT.
Byli klękający na cześć anarchistycznej organizacji Black Lives Matter piłkarze, byli zawodnicy z tęczowymi opaskami, była walka o podświetlenie niemieckiego stadionu w barwach LGBT. Na tym jednak nie koniec.
Przed każdym meczem piłkę przywozi zdalnie sterowany mini-Volkswagen. Na mecz finałowy, w którym Anglia zmierzy się z Włochami, samochód zostanie pomalowany na „tęczowo”.
- „Jestem bardzo podekscytowany niedzielnym finałem, zwłaszcza, że właśnie przymierzyłem mój nowy zestaw! Czy lubisz to?”
- czytamy w mediach społecznościowych twórców samochodzika.
I'm so excited for Sunday's Final, especially since I just tried on my new kit! Do you like it? 🥰🌈 #EURO2020 #PRIDE #ENGITA pic.twitter.com/85sm1a1327
— Tiny Football Car (@TinyFootballCar) July 9, 2021
kak/wPolityce.pl, Twitter