Ten jeden fakt wystarczy żeby Polska z powodów fundamentalnych nie popierała na stanowisko Szefa Rady Europejskiej kandydata Niemiec Donalda Tuska.

Angela Merkel w 2012 roku w Berlinie wręczyła Panu Tuskowi prestiżową nagrodę imienia Walthera Rathenaua, który przeciwstawiał się utworzeniu w 1918 roku wolnej Polski a nawet nie godził się w 1916 roku na utworzenie zależnego od Niemiec kajzerowskich Królestwa Polskiego. Rathenau minister spraw zagranicznych Niemiec, przemysłowiec i eseista pochodzenia żydowskiego, w 1922 podpisał układ w Rapallo z bolszewicką Rosją. Jego przedmiotem było zaopatrzenie Armii Czerwonej przez Reichswehrę w broń i amunicję oraz pomoc niemieckich specjalistów i inżynierów wojskowych w rozbudowie przemysłu zbrojeniowego sowieckiej Rosji.

"Traktat w Rapallo powinien był zerwać resztę łusek z oczu - porozumienie rosyjsko-niemieckie zaszło tak daleko, że jest nie tylko faktem dokonanym, wspartym na doskonałą znajomość interesów stron obu, ale co więcej faktem nie do odrobienia. Istnieje sprzysiężenie rosyjsko-niemiecko (...), skierowane przeciwko Polsce", Józef Piłsudski na posiedzeniu Rady Gabinetowej 5 czerwca 1922 roku.

Profesor historii Bogdan Musiał w swojej najnowszej książce „Wojna Stalina” stwierdza, że awans Związku Sowieckiego do rangi światowego mocarstwa nie byłby możliwy bez materialnego, technologicznego, a także politycznego wsparcia Niemiec. Układ ten wymierzony był ewidentnie w wolną Polskę i złowieszczo zapowiadał późniejszy śmiertelny dla Polski pakt Ribentrop-Mołotow.

Arkadiusz Czartoryski

źródło: facebook