- Obchodząc dzisiejszą uroczystość i dziękując Bogu za ks. Mariana Luzara i jego wielkie dzieło, będziemy (…) modlić się o to, by nowe, i oby jak najbardziej liczne, zastępy skautowskie w Polsce, były wierne temu, co z wielką czcią i szacunkiem noszą na swoich harcerskich mundurkach. - mówił metropolita krakowski Marek Jędraszewski w Święto Podwyższenie Krzyża Świętego podczas Mszy św. z okazji 80. rocznicy śmierci księdza harcmistrza Mariana Luzara w Parafii Śś. App. Piotra i Pawła w Trzebini.

Arcybiskupa przywitał proboszcz, ks. Stanisław Bercal.

– Biskup diecezji w każdym z jej kościołów jest u siebie, zatem nie tyle witam, co wyrażam wielką radość i wdzięczność za przyjęcie naszego zaproszenia i obecność Księdza Arcybiskupa między nami.

W homilii, metropolita zaznaczył, że podczas nocnej rozmowy z Nikodemem, Chrystus nakreślił całą prawdę o miłości Boga i zbawieniu ludzkości. Zwrócił uwagę, że krzyż – znak haniebnej śmierci, dzięki ofierze Jezusa, stał się chwalebnym znakiem zwycięstwa i nadziei.

– Stawką ludzkiego życia jest wieczność – najistotniejsza sprawa, która stoi przed człowiekiem. Żaden z nas nie jest w stanie sam sobie tego zagwarantować, dlatego potrzebuje Boga, który tak umiłował świat, że dał swojego Syna.

Arcybiskup podkreślił, że prawda o krzyżu była niezwykle bliska księdzu harcmistrzowi Marianowi Luzarowi. Urodził się on pod koniec XIX wieku w Krakowie, gdzie zdał maturę i wstąpił do seminarium. W międzyczasie zafascynował się ruchem skautingowym, rozwijającym się dzięki działalności Andrzeja Małkowskiego w 1911 roku. Dokładnie w tym samym czasie ogłoszono konkurs na polską odznakę skautową, w wyniku którego nadesłano 84 prace. Trzecie miejsce zajął projekt ks. Kazimierza Lutosławskiego, stając się podstawą do opracowania Krzyża Harcerskiego, którego ostateczny kształt przyjęto w 1918 roku. Krzyż Harcerski, wzorowany na krzyżu Virtuti Militari, otoczony jest przez wieniec dębowo-laurowy. Pośrodku znajduje się krąg, a w nim lilijka z odchodzącymi na boki promieniami. Na poziomych ramionach krzyża widnieje napis „Czuwaj”. Równie bogata jest jego symbolika, nawiązująca do zwycięskiego krzyża Chrystusa. Krąg świadczy o doskonałości, do jakiej dąży harcerska rodzina i do harcerskiego kręgu. Lilijka symbolizuje czystość, a wskazując na północ, pokazuje kierunek, tak jak igła w kompasie. Promienie to wszechstronność rozwoju harcerskiego, liście dębowe świadczą o męstwie i odwadze, a laurowe o zwycięstwie.

– Harcerze mają promieniować na zewnątrz swoją dobrocią serca, szlachetnością myśli, gotowością, by nieść pomoc wszystkim, którzy jej oczekują.

Hasło „Czuwaj” – tradycyjne pozdrowienie harcerskie – przypomina harcerzowi, że powinien być zawsze gotowy do służby Bogu i Polsce. Na lilijce znajdują się dwie gwiazdki świadczące o Prawach i Przyrzeczeniach Harcerskich. Krzyż wypełniony jest ziarenkami piasku, które mówią o wielkiej liczbie harcerskiej rodziny, a puste miejsca pomiędzy nimi pokazują wolną przestrzeń dla nowych harcerzy.

– To także symbol dobrych uczynków, którymi musi być wypełnione harcerskie życie.

Arcybiskup przypomniał, że w latach 1919-1924 w Niegowici, dzięki ks. Luzarowi, powstały pierwsze wiejskie drużyny harcerskie i prywatne gimnazjum. Kolejne 11 lat, ks. Marian, który przyjął pseudonim „Czarny Kruk”, spędził w Trzebini, gdzie założył Gromadę Czarnokruczą. Dzięki jego inicjatywie powstał również Dom Ludowy i drużyna „Znicz”.

– Jego aktywność była niezwykła – najpierw jako komendanta Chorągwi Krakowskiej, a potem członka Kwatery Głównej, a na koniec Naczelnego Kapelana ZHP. Tak żył i pracował, tworząc zręby nowych pokoleń, wiernych Bogu, Ojczyźnie i swojemu harcerskiemu przyrzeczeniu. Właśnie z takiej pracy, ale także z pracy wielu innych, zrodziły się Szare Szeregi.

1 września 1939 roku, ks. Luzar został powołany do wojska jako kapelan wojskowy. Zginął podczas nalotu lotniczego w Równem na Wołyniu 15 września 1939 roku. Tam też został pochowany.

– Pamięć o nim, która powraca i którą chcecie przekazywać to skarb tradycji dla kolejnych pokoleń harcerzy wiernych krzyżowi Pana naszego Jezusa Chrystusa, a przez to wiernych Harcerskiemu Krzyżowi.

Na zakończenie, metropolita przypomniał o trwającej dziś w naszej Ojczyźnie akcji modlitewnej „Polska pod krzyżem”.

– Krzyż każe kochać bliźniego, doskonalić się w miłości i rozwijać ją wokół siebie.

Po Eucharystii, arcybiskup wziął udział w odsłonięciu i poświęcił pomnik ks. Mariana Luzara autorstwa Michała Batkiewicza przy skrzyżowaniu ulic Kościelnej i Luzara. Pomysł powstał z inicjatywy Burmistrza Jarosława Okoczuka oraz proboszcza parafii Piotra i Pawła, ks. Stanisława Bercala.

Joanna Folfasińska | BP Archidiecezji Krakowskiej