W rozmowie z TVP Info poseł Platformy Obywatelskiej, Grzegorz Furgo ocenił, że PO może pójść do wyborów sama. Jednocześnie polityk przyznał, że jak na razie to tylko spekulacje.

W ocenie Grzegorza Furgo, taka deyczja mogłaby być podyktowana niechęcią Ludowców do przyłączenia się do szerokiej koalicji lewicowo-liberalnej. 

"Nie ma PSL, nie ma wielkiej koalicji"-podkreślił parlamentarzysta. Decyzja o formule startu partii Grzegorza Schetyny w jesiennych wyboeach parlamentarnych ma zapaść na posiedzeniu Zarządu Krajowego PO. Posiedzenie miało się odbyć dziś, zostało jednak przełożone na czwartek rano. Wszystko ze względu na wieczorne głosowania w Sejmie. 

Zarząd PO ma podjąć decyzję, w jakiej formule Platforma wystartuje w wyborach. Wobec decyzji PSL o samodzielnym starcie jako PSL-Koalicja Polska niemożliwe będzie odtworzenie Koalicji Europejskiej, którą w wyborach do PE tworzyły PO, Nowoczesna, PSL, SLD i Zieloni. Na dziś Platforma Obywatelska z Nowoczesną i Inicjatywą Polską tworzy Koalicję Obywatelską. Zarząd Krajowy miałby rozstrzygnąć kwestię ewentualnego zaproszenia do współpracy pozostałych partnerów z dawnej Koalicji Europejskiej, plus- ewentualnie- wiosnę Roberta Biedronia. 

W nieoficjalnych rozmowach politycy PO opowiadali się najczęściej - wobec decyzji PSL - za startem wyłącznie w formule Koalicji Obywatelskiej, z ewentualnym zaproszeniem działaczy ugrupowań lewicowych.

yenn/TVP Info, Fronda.pl