Zgodnie z zapowiedziami, kandydat Konfederacji, który w I turze uzyskał trzeci wynik, opublikował dziś nagranie, na którym podsumował swoje spotkania z Karolem Nawrockim i Rafałem Trzaskowskim. Przypomniał, że z dwóch kandydatów biorących udział w II turze, jedynie obywatelski kandydat podpisał się pod ośmioma postulatami Konfederacji.

- „Jeżeli ktoś zgadza się z tymi ośmioma punktami to wybór powinien być oczywisty. Mamy kandydata, który swoim podpisem zaświadczył, że będzie się do nich stosował. Uważam, że powinno się ten gest docenić”

- stwierdził Mentzen.

Mimo tego poparcia, Mentzen postanowił przywołać ataki, które w stronę Karola Nawrockiego kierują politycy obozu władzy i sprzyjające im, lewicowo-liberalne media.

- „Facet ocierał się o świat przestępczy w młodości, wyszedł z tego i ma szanse wygrać wybory prezydenckie! To jest świetna, filmowa historia w stylu amerykańskim”

- stwierdził.

Odnosząc się natomiast do rozmowy z Rafałem Trzaskowskim, Mentzen wskazał, że jego celem była demobilizacja wyborców Konfederacji, by jak najmniej z nich oddało w niedzielę głos na Karola Nawrockiego.

- „Podsumowując, nie widzę żadnego powodu, żeby głosować na Rafała Trzaskowskiego. To człowiek, który po prostu reprezentuje lewicową agendę, z którą się nie zgadzam. Popiera transformacje klimatyczne, kierunek UE, ograniczanie wolności słowa. Nie podoba mi się sposób kluczenia. Jest strasznie śliski”

- podkreślił.