„Przychodzimy z wielkim dziękczynieniem za św. Jana Pawła II, za kard. Franciszka Macharskiego, za wszystkich, dzięki którym powstała ta świątynia – dziękujemy za tych, którzy ją projektowali, budowali, nadzorowali prace i tych, którzy troszczyli i troszczą przez te 20 lat” – mówił na początku Mszy św. kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia ks. Zbigniew Bielas. 

„Bóg nie opuścił swojego ludu – był z nim w czasach niedoli, a w chwili załamania duchowego okazał potęgę swojej prawicy” – mówił abp Marek Jędraszewski komentując historię Izraela i jego powrót z niewoli babilońskiej. Metropolita krakowski zwrócił uwagę, że prawda o Bożym miłosierdziu okazała się ludowi izraelskiemu w całej swej potędze dopiero w momencie zmartwychwstania Jezusa. Tym, którzy uwierzą w Chrystusa Bóg Ojciec dawał nadzieję na życie wieczne.

W tym kluczu arcybiskup odczytywał też dialog Jezusa z Samarytanką, będący zapowiedzią złożenia ofiary z Syna Bożego na Golgocie, która raz na zawsze pojedna ludzi z Bogiem, a pamiątką paschy Jezusa będzie Eucharystia. Odtąd ludzie będą oddawać cześć Bogu „w Duchu i prawdzie”.

Metropolita przywołał fragmenty homilii Jana Pawła II wygłoszonej w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia 20 lat temu. Zwrócił uwagę, że to Bóg wybiera czasy i miejsca, a takim miejscem, do którego zmierzają ludzie z całego świata są krakowskie Łagiewniki – „Łagiewniki wybrane przez Boga”. „Tu, w tym miejscu wybranym przez Boga, działa Duch Święty odsłaniając pełnię prawdy o krzyżu Chrystusa, o krzyżu, który mówi, jak wielki i straszny w swym złu jest każdy grzech. Jednocześnie Duch Święty w tym miejscu mówi, jak wielka jest przebaczająca, miłosierna miłość Boga Ojca wyrażająca się w krzyżu Jego jednorodzonego Syna” – mówił abp Marek Jędraszewski.

Arcybiskup zwrócił uwagę, że Pan Bóg wybrał Łagiewniki, bo chciał, aby w tym miejscu najbardziej rozbrzmiewała prawda o Bożym miłosierdziu, docierała do ludzkich serc i jak iskra rozchodziła się stąd na cały świat.

Na koniec metropolita krakowski zacytował fragment „Dzienniczka” św. Siostry Faustyny. „Jesteśmy przekonani, że ona – sekretarka Bożego miłosierdzia, będąc tak blisko w niebie tej tajemnicy, nieustannie prosi Chrystusa o to, aby ludzie potrafili ufnością w Boże miłosierdzie pokonywać swoje lęki, słabości, grzechy i w Bożym miłosierdziu szukali ratunku dla siebie póki mają jeszcze czas, póki jest to miejsce, wybrane przez Boga, gdzie Pan Bóg – miłosierny Ojciec nas wszystkich – czeka, byśmy właśnie tutaj mogli zrozumieć, jak bardzo nas kocha i jak bardzo chce w każdej i każdym z nas mieć swoje umiłowane dziecko i jak bardzo pragnie, aby każdy, kto doświadczył prawdy o Bożym miłosierdziu o nim świadczył wobec wszystkich i zawsze, właśnie po to, aby ostatnim słowem, które spotkają w swoim życiu, było słowo „miłosierdzie”, było słowo „przebaczam ci”, było: „dzisiaj jeszcze będziesz ze mną w raju”, aby te słowa ożywiały nadzieję każdego, kto jest spragniony Bożego miłosierdzia” – mówił abp Marek Jędraszewski.

Po komunii wybrzmiało dziękczynne Te Deum i odmówiono Akt zawierzenia świata Bożemu miłosierdziu. Modlitwę, którą po raz pierwszy w łagiewnickiej bazylice wypowiedział św. Jan Paweł II przed 20 laty, dziś odmówiono po polsku, angielsku, węgiersku, chorwacku i ukraińsku.