W szpitalu w Genui na północy Włoch zmarła w czwartek 18-latka, która 25 maja została zaszczepiona przeciw COVID-19 preparatem AstraZeneca - poinformowały włoskie służby medyczne.
Nastolatka z Ligurii o imieniu Camilla została zaszczepiona AstrąZeneką podczas dnia otwartego.
Po szczepieniu została poddana podwójnej operacji, ale mimo to nie udało się jej uratować.
Przypadek 18-latki, która po szczepieniu w ciężkim stanie trafiła do szpitala, wywołał dyskusję we Włoszech. Dyskutuje się o tym, że szczepionka AstryZeneki nie powinna być podawana osobom w wieku poniżej 30-40 lat.
Oczekiwane są nowe rekomendacje co do podawania szczepionki. Obecnie rekomenduje się podawanie jej głównie osobom po 60 roku życia.
W Polsce z kolei istnieją problemy z zapewnieniem ciągłości dostaw szczepionek AstryZeneki. Ze względu na braki zdecydowano o czasowym zawieszeniu szczepień pierwszą dawką i podawaniu jedynie drugiej dawki.
- Nieregularność i nieprzewidywalność dostaw szczepionek przez firmę AstraZeneca skłoniła nas do tego, by czasowo z bieżących dostaw do Polski obsługiwać priorytetowo osoby, które czekają na podanie drugiej dawki. Zabezpieczamy się w ten sposób, ponieważ jednym z naszych priorytetów jest bezpieczeństwo osób zaszczepionych – zgodnie z wymogami producentów – przekazał PAP prezes Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuszmierowski.
jkg/pap