Glenn Beck, konserwatywny komentator radiowo-telewizyjny twierdzi, że administracja Joe Bidena utrudnia ewakuację chrześcijan z Afganistanu, którzy nawrócili się z islamu. Beck zebrał w szybkim tempie 30 milionów dolarów, by przetransportować samolotami czarterowymi afgańskich chrześcijan, którzy stoją w obliczu niemal pewnej śmierci z rąk talibów.

W rozmowie z Tuckerem Carlsonem z „Fox News” Bek powiedział: „Departament Stanu blokuje nas nieustannie”. I dodał, że „Departament Stanu i Biały Dom są największym problemem. Każdy pracował razem, odkładając różnice na bok i próbując przenieść tych ludzi w bezpieczne miejsce”.

Komentując zamach bombowy na lotnisku w Kabulu, Beck stwierdził, że misja chcących pomóc afgańskim chrześcijanom „mocno się teraz zmieniła” i że wiąże się to z narażaniem ludzi wysłanych z pomocą „na nawet większe niebezpieczeństwo”. Ci chrześcijanie – podkreśla komentator – „są nie tylko naznaczeni na śmierć, ale na spalenie żywcem, ponieważ są nawróconymi chrześcijanami”.

Zarówno Carlson, jak i jego gość zwrócili uwagę na to, że kraje Bliskiego Wschodu, kraje muzułmańskie mają więcej współczucia dla tych chrześcijan niż rząd amerykański. „To obraźliwe, zawstydzające i złe” – powiedział Beck. Amerykańska Komisja ds. Wolności Religijnej stwierdziła, że rząd USA zdecydował się nie wyznaczać jako priorytetowych grup do ewakuacji chrześcijan i innych mniejszości wyznaniowych.

Beck opowiedział też w innej rozmowie z republikańskim senatorem Tomem Cottonem, która dostępna jest w sieci, jak Departament Stanu zablokował możliwość wysłania ewakuowanych z Afganistanu do Macedonii, a także próby przekonania innych państw, by przyjęli afgańskich chrześcijan. Według jego relacji Departament Stanu skontaktował się z ambasadorem Macedonii i „powiedział, by nie przyjmował nikogo z tych ludzi”.

Senator Cotton potwierdził relację Becka, wspominając inne podobne przypadki. Wymienił m.in. Brytyjczyków, którym nie pozwolono wprowadzić na teren lotniska ich „afgańskich partnerów”, by mogli oni na koszt własny wylecieć do Wielkiej Brytanii”. Z kolei Nina Shea z Hudson Institute, jeszcze przed atakiem bombowym, informowała o grupie chrześcijan, których na lotnisku w Kabulu nie wpuszczono do samolotu rządowego.

 

jjf/LifeSiteNews.com