- Samoloty kupujemy na podstawie umowy z rządem Stanów Zjednoczonych. Zostanie więc określona cena maksymalna i następnie przystąpimy do negocjacji - powiedział na antenie radiowej Jedynki szef MON Mariusz Błaszczak, odnosząc się do wtorkowej informacji, że ministerstwo obrony wysłało zapytanie ofertowe w sprawie zakupu 32 samolotów F-035A.

W listopadzie 2018 r. minister obrony narodowej polecił szefowi Sztabu Generalnego Wojska Polskiego przyspieszenie realizacji programu zakupu samolotu myśliwskiego nowej, piątej generacji. Te, których obecnie używają siły powietrzne, czyli samoloty F-16, są maszynami czwartej generacji.

"Myśliwce 5 generacji już na horyzoncie. Dziś wysłaliśmy zapytanie ofertowe (LOR) do naszych amerykańskich partnerów w sprawie zakupu 32 samolotów F35A wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym. Najwyższy czas zastąpić postsowiecki sprzęt najnowocześniejszymi myśliwcami" - napisał we wtorek Mariusz Błaszczak na Twitterze.

- Rozmawiałem już wstępnie na ten temat zarówno ze swoim amerykańskim odpowiednikiem, czyli sekretarzem obrony USA Patrickiem M. Shanahanem, jak i producentem tych maszyn, a więc koncernem zbrojeniowym Lockheed Martin. Samoloty kupujemy na podstawie umowy z rządem Stanów Zjednoczonych. Zostanie więc określona cena maksymalna i następnie przystąpimy do negocjacji - powiedział Mariusz Błaszczak.

Dodał, że jest w tej kwestii optymistą. - Zależy nam na tym, żeby wojsko polskie dysponowało najnowocześniejszym sprzętem. F-35A to właśnie taki sprzęt, który daje nam przewagę i odstrasza ewentualnego przeciwnika, a jednocześnie mocno podnosi poziom naszego wojska. To naprawdę skok, jeśli chodzi o technologię - zaznaczył szef MON.

Gość audycji pytany, ile czasu trzeba czekać, by F-35A zostały do Polski dostarczone, odpowiedział, że "jesteśmy na dobrej drodze, żeby ten czas był stosunkowo jak najkrótszy". - Wiemy, że dostawy tego samolotu są realizowane i jesteśmy gotowi, żeby przyjąć go jak najwcześniej. Zależy mi na tym, żeby postsowiecki sprzęt zastąpić właśnie tym nowocześniejszym. Takim niewątpliwie będą nowe myśliwce. W przypadku F-35A kluczowe są słowa interoperacyjnośc i sieciocentryczność. Chodzi odpowiednio o współpracę z innym sprzętem, którym dysponujemy, a także o możliwość wymiany informacji między żołnierzami, którzy operują tym sprzętem. To znacząco pozwoli na wzrost zdolności obronnych i bojowych polskiego wojska - podkreślił minister obrony narodowej.

Całość do wysłuchania tutaj

Polskieradio24.pl