1. Ministerstwo finansów prezentuje coraz bardziej optymistyczne dane dotyczące wpływów podatkowych, mimo tego, że z roku na rok kwoty podatków z różnych tytułów są planowane, na znacznie wyższych poziomach niż to było w latach 2008-2015.

Najbardziej spektakularny wzrost wpływów w latach 2016-2018 odnotowujemy w podatku VAT, na rok 2018 zostały one zaplanowane na poziomie aż 167 mld zł, podczas gdy w okresie rządów PO-PSL utrzymywały się na poziomie 120 mld zł (i to już po wzroście od 2011 roku stawek tego podatku o jeden punkt procentowy), co oznacza wzrost aż o 47 mld zł w ciągu zaledwie 3 lat.

Także wpływy z akcyzy bardzo wyraźnie rosną, o ile w ostatnich latach rządów PO-PSL wynosiły one około 60 mld zł, to w roku 2018 zostały zaplanowane na poziomie 70 mld zł, czyli będą o 10 mld zł wyższe.

2. Równie optymistycznie w ostatnich 3 latach wygląda wzrost wpływów z obydwu podatków dochodowych, podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) i podatku dochodowego od osób prawnych (CIT).

W ostatnich latach rządów Platformy wpływy z CIT osiągnęły poziom około 30 mld zł (razem z udziałami jednostek samorządu terytorialnego), w budżecie 2018 roku będzie to kwota wynosząca blisko 41 mld zł (razem z udziałami jest i to pomimo obniżenia stawki podatkowej do 15%).

Z kolei wpływy z PIT w ostatnich latach rządów Platformy wynosiły około 80 mld zł (razem z udziałami jest) w roku 2018 mają wynieść około 110 mld zł (razem z udziałami samorządów), a więc wzrosną w ciągu 3 lat aż o 30 mld zł.

3. Ponieważ samorządy mają duże udziały we wpływach z obydwu podatków dochodowych (CIT i PIT), to wzrost wpływów z obydwu tych tytułów w ciągu ostatnich 3 lat o ponad 40 mld zł w sporej części trafi do gmin, powiatów i samorządów województw.

Przypomnijmy tylko, że wszystkie samorządy mają blisko 50% udziały w PIT, dokładnie 49,74% z tego największa część przypada na gminy-37,89%, powiaty mają udziały w wysokości 10,25%,a samorządy województw 1,6%.

Z kolei w CIT łączne udziały samorządów wynoszą blisko 23%, dokładnie 22,86%, z tego na gminy przypada 6,71%, na powiaty 1,4%, a na samorządy województw 14,75% od wpłat przedsiębiorstw mających osobowość prawną i siedzibę na terenie danej jednostki samorządu terytorialnego.

4. W roku wpływy z CIT były wyższe o 2 mld zł niż roku 2015 co oznacza, że do samorządów wpłynęło o 0,5 mld zł więcej, w 2017 wpływy z były wyższe o 4 mld zł, czyli do samorządów wpłynęło o około 1 mld zł więcej, z kolei w roku 2018 wpływy z CIT wzrosną o ponad 3 mld w stosunku do roku ubiegłego, a więc do samorządów trafi o 0,8 mld zł więcej.

A więc tylko z tytułu wzrostu wpływów CIT do samorządów trafi w ciągu ostatnich 3 lat przynajmniej 2,3 mld zł więcej.

Ponieważ samorządy mają blisko 50% udział w PIT, to z tego tytułu przyrost wpływów do budżetów jednostek samorządu terytorialnego będzie jeszcze wyższy niż w przypadku CIT.

Wpływy z PIT w roku 2016 były wyższe o 6 mld zł niż w roku 2015 to oznacza, że samorządy otrzymały dodatkowo 3 mld zł, w roku 2017 wpływy te były o 9 mld zł wyższe niż w roku poprzednim, a wiec do samorządów trafiło z tego tytułu o 4,5 mld zł więcej, wreszcie w 2018 roku te wpływy maja być aż o 12 mld zł wyższe, a więc do samorządów trafi z tego tytułu dodatkowo 6 mld zł, sumarycznie przez 3 lata o 13, 5 mld zł więcej.

5. Oczywiście należy pamiętać, że te dodatkowe wpływy podatkowe, które trafiły do samorządów z tytułu CIT i PIT w latach 2016-2018 łącznie w kwocie przynajmniej 15,8 mld zł, nierówno rozkładają się pomiędzy różne kategorie samorządu, występuje także silne zróżnicowanie między nimi.

Te, na których terenie mieszka więcej osób płacących podatek PIT i funkcjonuje więcej podatników podatku CIT, osiągają z tego tytułu wyższe przyrosty dodatkowych wpływów, te gdzie jednych i drugich jest mniej oczywiście przyrosty niższe.

Ale mimo tego zastrzeżenia, nie ulega wątpliwości, że wszystkie jednostki samorządu terytorialnego w ciągu ostatnich 3 lat osiągnęły dodatkowe wpływy podatkowe w wysokości prawie 16 mld zł, co oznacza, że korzystają one mocno z koniunktury gospodarczej i uszczelniania systemu podatkowego.

Zbigniew Kuźmiuk