Szefowie KE, PE i RE opublikowali wczoraj wspólne stanowisko w związku z decyzją Rosji o objęciu sankcjami ośmiu polityków UE. W deklaracji podkreślono, że swoją decyzją, zamiast dążyć do naprawienia relacji, Rosja wybrała konfrontację z Unią Europejską.

W związku z eskalacją konfliktu na Ukrainie w marcu Unia Europejska objęła sankcjami Federację Rosyjską. W odpowiedzi Rosja zakazała wjazdu na jej teren ośmiu europejskim politykom, w tym przewodniczącemu Parlamentu Europejskiego i wiceprzewodniczącej Komisji Europejskiej ds. wartości i przejrzystości.

Na rosyjskie sankcje stanowczo odpowiada UE. Wczoraj przewodnicząca KE Ursula vod der Layen, przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel i przewodniczący PE David Sassoli opublikowali wspólne stanowisko.

- „Z całą mocą potępiamy dzisiejszą decyzję władz rosyjskich o zakazie wjazdu na terytorium Rosji ośmiu obywateli Unii Europejskiej. Należą do nich przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Viera Jurora, a także sześciu urzędników z państw członkowskich UE”

 - napisali szefowie unijnych instytucji.

Podkreślają, że zakaz wjazdu na teren Rosji wobec europejskich polityków został odebrany jako wrogi akt wobec całej wspólnoty.

- „Ta decyzja jest najnowszym, uderzającym przykładem tego, jak Federacja Rosyjska wybrała konfrontację z UE, zamiast zgodzić się na naprawienie negatywnej trajektorii naszych stosunków dwustronnych. UE zastrzega sobie prawo do podjęcia odpowiednich środków w odpowiedzi na decyzję władz Rosyjskich”

- czytamy w oświadczeniu.

kak/Twitter, DoRzeczy.pl