„W przemówieniu napisanym dla konferencji COP26 poświęconej zmianie klimatu, odbywającej się w Glasgow papież Franciszek zasygnalizował sojusz z proaborcyjnym Porozumieniem paryskim” – pisze Michael Haynes z „Life Site News”. W imieniu papieża przemówienie wygłosił kard. Pietro Parolin, watykański sekretarz stanu. Jednak jak stwierdza publicysta: „Tekst papieża nie zawierał żadnych nawiązań do Boga, Kościoła katolickiego, wiary katolickiej czy choćby chrześcijańskiej nauki dotyczącej zarządzania ziemią przez człowieka”.

Zamiast nauki Kościoła papież Franciszek przywoływał raczej Porozumienie paryskie, zachęcając uczestników konferencji do realizacji jego „ambitnych celów”. „Nie ma alternatywy. Możemy osiągnąć cele wyznaczone przez Porozumienie paryskie tylko wówczas, jeśli będziemy działać w skoordynowany i odpowiedzialny sposób. (...) Cele te są ambitne i nie można ich dłużej odkładać. Dziś to od was zależy podjęcie koniecznych decyzji” – stwierdza papież.

Tymczasem „ambitne cele” Porozumienia paryskiego obejmują dostępność aborcji, traktowanej jako powszechne prawo określane jako „prawo do zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego”. W rzeczywistości oznacza to po prostu promowanie zabijania nienarodzonych i antykoncepcję, zatem politykę niezgodną z nauką Kościoła katolickiego.

Papież skupił się w swoim przemówieniu na „finansowaniu klimatycznym oraz dekarbonizacji w systemie ekonomicznym i w ludzkim życiu”. Działania człowieka muszą jego zdaniem być skierowane na „zdrową planetę”. Konieczna jest „bardziej zrównoważona i sprawiedliwa restrukturyzacja, której celem powinno być zajęcie się nadzwyczajną sytuacją klimatyczną”. Domagał się też wsparcia krajów uboższych i działań na rzecz „znaczącego ograniczenia (...) konsumpcji nieodnawialnej energii”.

Haynes dostrzega w przemówieniu papieża związki z założeniami zarówno Porozumienia paryskiego, ale i zgodność z ideą antychrześcijańskiego „Wielkiego Resetu”, za którym stoi Światowe Forum Ekonomiczne. Idee Klausa Schwaba, lidera i założyciela Światowego Forum Ekonomicznego, koncentrują się m.in. wokół „zrównoważonych inwestycji”, „czystszej, zieleńszej przyszłości” i eliminacji biznesów, które nie są wystarczająco „zielone”.

Publicysta przypomina, że papież skupił się w ostatnim czasie na wspieraniu konferencji COP26, wygłaszając m.in. 29 października „całkowicie nieduchowe” przemówienie w radiu BBC, w którym wzywał do „radykalnych decyzji”. A w czasie modlitwy Anioł Pański dwa dni później wzywał liderów świata do zareagowania na „płacz ziemi” oraz „ubogich”.

Jak zauważył szkocki „Daily Record”, do przetransportowania uczestników konferencji COP26 użyto ponad „400 prywatnych odrzutowców”. Ilość wyprodukowanych przez te samoloty gazów, powodujących rzekomo globalne ocieplenie, jest większa niż ta, jaką wytworzyłoby 1600 Szkotów w ciągu roku.

 

jjf/LifeSiteNews.com